Władze Kanady zamierzają zwiększyć potencjał własnych sił zbrojnych, na co przygotowano odpowiednio wzrastające w ciągu kolejnych lat środki finansowe. Jednakże jeżeli wprowadzenie nowych systemów uzbrojenia np. w zastępstwie floty samolotów CF-18 – co planowano w 2017 r., wydaje się być w miarę prostym zabiegiem, to więcej wątpliwości pojawia się wokół liczebności wojska. Przede wszystkim dlatego, iż w debacie publicznej w Kanadzie rodzi się wiele pytań, czy państwo to nie weszło w okres swoistego kryzysu w rekrutacji przyszłych żołnierzy.