Karol Nawrocki: bezpieczeństwo jest wyłączone ze sporu politycznego

bialyorzel24.com 6 godzin temu

Prezydent Karol Nawrocki zapewnił w poniedziałek, iż w kwestiach bezpieczeństwa prezydent i rząd mówią jednym głosem. Podkreślił, iż „kwestie bezpieczeństwa wyłączone są ze sporu politycznego”. Prezydent zwrócił też uwagę, iż pokój na Ukrainie musi być trwały i nie może dać Rosji poczucia zwycięstwa.

Wystąpienie prezydenta RP Karola Nawrockiego w trakcie spotkania ze społecznością polską w ambasadzie RP w Wilnie, 08.09.2025. Fot. PAP/Albert Zawada

Karol Nawrocki, który w poniedziałek złożył wizytę na Litwie w TVP Wilno był pytany, czy prezydent RP i rząd mówią jednym głosem w kwestiach bezpieczeństwa. – Tak, oczywiście. jeżeli chodzi o kwestie bezpieczeństwa, to jesteśmy w stałym kontakcie z Ministerstwem Obrony Narodowej. Kwestie bezpieczeństwa wyłączone są ze sporu politycznego – odpowiedział.

Prezydent zaznaczył, iż Polska mówi jednym głosem także z państwami Europy Zachodniej w zakresie bezpieczeństwa i oceny zagrożeń ze strony Rosji, mimo różnic w podejściu do unifikacji Unii Europejskiej czy kwestii ideologicznych. Wskazał, iż Rosja od lat stanowi realne zagrożenie dla państw bałtyckich i Polski, a wojna na Ukrainie tylko to potwierdza. Nawrocki podkreślił też konieczność uważnego śledzenia rosyjsko-białoruskich ćwiczeń wojskowych Zapad.

Pytany o ewentualny pokój między Ukrainą a Rosją prezydent podkreślił, iż przede wszystkim powinien to być pokój trwały. – Pokój, który nie da Federacji Rosyjskiej poczucia, iż wojna się opłaca. Taki pokój byłby ze szkodą dla międzynarodowej polityki bezpieczeństwa, dla całej architektury bezpieczeństwa, więc musiałby to być pokój trwały i pokój, z którego Rosja nie wyszłaby w poczuciu swojego zwycięstwa militarnego, terytorialnego czy ekonomicznego – mówił.

– jeżeli chodzi o Federację Rosyjską i Władimira Putina, my w Polsce, myślę także na Litwie i w krajach bałtyckich, nie mamy innego doświadczenia niż niekończąca się agresja od czasów Rosji carskiej przez Rosję bolszewicką do dnia dzisiejszego. Rosja jest po prostu agresywna – dodał.

Prezydent zapewnił, iż nie planuje wyrażać zgody na wysłanie polskich wojsk na Ukrainę. Wskazał, iż pomoc Polski powinna polegać na wsparciu infrastrukturalnym, sprzętowym i militarnym, ale bez udziału Wojska Polskiego na froncie. – Pierwszeństwo w wysyłaniu wojsk na Ukrainę, także ze względów nazwijmy to tożsamościowych, czy pewnej emocji niezdrowej Federacji Rosyjskiej do Polski czy do Litwy, pierwszeństwo powinny mieć państwa zachodnie, których żołnierze nie budzą aż tak wielkich negatywnych emocji w Moskwie – zaznaczył. Przypomniał też, iż Polska jest głównym hubem pomocy dla Ukrainy i realizuje zobowiązania wobec NATO ponad wymagane standardy.

Nawrocki wskazał także na zagrożenie hybrydowe na polskiej wschodniej granicy, szczególnie związane z migracją, oraz na konieczność strategicznej współpracy z państwami bałtyckimi i nordyckimi. Podkreślił znaczenie Finlandii, która ma najdłuższą granicę z Rosją, i postulował poszerzenie Bukaresztańskiej Dziewiątki, by wzmacniać system bezpieczeństwa wzdłuż całej granicy z Federacją Rosyjską.

W poniedziałek prezydent Nawrocki rozmawiał w Wilnie z prezydentem Gitanasem Nausedą, z desygnowaną na premier Litwy Ingą Ruginiene oraz z przewodniczącym litewskiego Sejmu Sauliusem Skvernelisem. Wilno to kolejna – po Waszyngtonie i Watykanie – stolica, którą prezydent odwiedza od czasu objęcia urzędu na początku sierpnia. We wtorek prezydent rozpocznie wizytę w Helsinkach, gdzie spotka się z prezydentem Finlandii Alexandrem Stubbem.

nno/par/PAP

Idź do oryginalnego materiału