Podczas wizyty w Ełku Karol Nawrocki jasno zadeklarował, iż bezpieczeństwo Polski opiera się na NATO oraz współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, a nie na koncepcji wspólnej europejskiej armii forsowanej przez Unię Europejską.
– To NATO jest gwarantem naszego bezpieczeństwa, a nie europejska armia – podkreślił.
Bliskość Obwodu Królewieckiego sprawia, iż Polska musi konsekwentnie wzmacniać swoje zdolności obronne. Nawrocki zaznaczył, iż jego priorytetem będzie budowa 300-tysięcznych sił zbrojnych, bo tylko silna armia gwarantuje stabilność i ochronę kraju.
– Musimy jasno powiedzieć – Polska potrzebuje silnej armii! – mówił.
Kandydat na prezydenta zwrócił również uwagę na konieczność inwestowania w nowoczesne uzbrojenie i dalszego wzmacniania współpracy w ramach NATO. Jego zdaniem Polska powinna rozwijać własny potencjał militarny, jednocześnie polegając na sprawdzonych sojuszach.