Ministerstwo rozwoju Ukrainy skierowało apel do polskich resortów finansów oraz infrastruktury, a także do Komisji Europejskiej w związku ze skargami ukraińskich przewoźników drogowych na kary pieniężne nakładane na nich podczas przewozów w Polsce – podała w sobotę agencja Interfax-Ukraina.
Według ministerstwa, ukraińscy przewoźnicy drogowi wypełniają wprowadzony od 1 listopada 2024 roku przez rząd RP obowiązek rejestracji przewoźników z państw trzecich w systemie SENT/RMPD podczas przejazdu przez terytorium Polski.
Ukraińcy skarżą się na kary za „drobne błędy”. Zainicjował spotkanie z polskimi władzami
„Obecnie, jak informują przewoźnicy, kary nakładane są za drobne błędy techniczne np. brak trójkąta odblaskowego. Sankcje grożą także za brak sygnału GPS na kilkusetmetrowym odcinku drogi – maksymalna kwota – 12 tys. zł, czyli około 120 tys. hrywien” – napisał na Facebooku wiceminister rozwoju Ukrainy Serhij Derkacz.
Przypomniał, iż zasadniczym celem wprowadzenia systemu SENT/RMPD jest zapobieganie wykonywania przewozów kabotażowych. Przewóz kabotażowy to zarobkowy transport ładunku pomiędzy punktami odbioru znajdującymi się w innym państwie członkowskim UE lub EFTA niż kraj, w którym przewoźnik założył działalność gospodarczą.
ZOBACZ: Ukraina omija blokadę przewoźników na granicy z Polską. Przewieźli pierwsze TIR-y koleją
„Jesteśmy przekonani o prawidłowym działaniu samego systemu SENT/RMPD, o potrzebie jego wsparcia i wyraźnym związku między naruszeniem a zastosowaną sankcją” – zauważył Derkacz.
Wiceminister dodał, iż „oczekujemy reakcji i działań„. „Zainicjowaliśmy także spotkanie z polskimi kolegami, aby dokładniej omówić wszystkie kwestie” – napisał.
Nowe zasady dla przewoźników. „Miały ograniczyć nieuczciwą konkurencję”
W połowie października ub.r. prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o delegowaniu kierowców w transporcie drogowym, która m.in. przyspieszyła obowiązek rejestracji w SENT dla przewoźników spoza UE, którzy wykonują międzynarodowe przewozy drogowe rzeczy. Pierwotnie miały one zacząć obowiązywać od początku 2025 roku, jednak weszły w życie 1 listopada 2024 r.
ZOBACZ: Protest przewoźników na granicy. Ukraina zapowiada pozwy
Minister infrastruktury Dariusz Klimczak tłumaczył, iż przepisy w tej sprawie miały wzmocnić kontrolę przewoźników z państw trzecich i ograniczyć nieuczciwą konkurencję ze strony firm transportowych spoza UE, a tym samym wzmocnić pozycję rodzimej branży transportu drogowego.
O wprowadzenie m.in. obowiązku rejestracji w SENT kierowców spoza UE apelowali polscy przewoźnicy, którzy pod koniec 2023 roku protestowali na przejściach z Ukrainą w Dorohusku i Hrebennem oraz w Korczowej.
Czym jest system SENT i jak działa?
Teleinformatyczny system SENT (System Elektronicznego Nadzoru Transportu) wykorzystywany jest przez Krajową Administrację Skarbową do monitorowania drogowego i kolejowego przewozu tzw. towarów wrażliwych (m.in. paliw, alkoholi skażonych, olejów roślinnych, farb, lakierów, rozpuszczalników, wyrobów medycznych) oraz obrotu paliwami opałowymi.
ZOBACZ: Polska przekaże Ukrainie kolejne myśliwce MiG-29
W systemie SENT monitorowany jest: przewóz i obrót towarów rozpoczynający się i kończący się na terytorium Polski oraz poza terytorium Polski, przewóz i obrót towarów rozpoczynający się i kończący się poza terytorium Polski, przewóz towarów rozpoczynający się poza terytorium Polski i kończący się na terytorium Polski.