Katastrofa samolotu w Kazachstanie. Został zestrzelony przez Rosjan?

euractiv.pl 4 dni temu

Według Ukrainy i USA wiele wskazuje na to, iż to Rosja jest odpowiedzialna za katastrofę samolotu pasażerskiego w Kazachstanie, która miała miejsce w Boże Narodzenie (25 grudnia).

Przedwczoraj (25 grudnia) niedaleko miejscowości Aktau w Kazachstanie rozbił się samolot azerskich linii lotniczych, który leciał z Baku do Groznego w Czeczenii w Rosji. W wyniku katastrofy zginęło 38 osób. Przeżyło 29 pasażerów, jednak wielu z nich trafiło do szpitala w ciężkim stanie.

Pierwsze doniesienia mówiły, iż do katastrofy mogło dojść w wyniku zderzenia samolotu z ptakami. Teraz jednak pojawiają się informacje, iż w sprawę zaangażowana mogła być rosyjska obrona przeciwlotnicza.

Jako pierwsze, podejrzenia, iż to Rosja jest odpowiedzialna za katastrofę podały władze Ukrainy, w tym Andrij Kowalenko, szef urzędu odpowiedzialnego za walkę z dezinformacją oraz szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Kyryło Budanow.

– O ile nam wiadomo, samolot został zestrzelony przez rosyjski system obrony powietrznej Pancyr-S1 nad terytorium Rosji – stwierdził Budanow.

Wczoraj (26 grudnia) również urzędnicy amerykańscy potwierdzili, iż wstępne ustalenia wskazują, iż samolot rzeczywiście mógł zostać trafiony przez rosyjskie systemy obrony powietrznej.

Śledztwo w trakcie

Do doniesień odniósł się również rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow, który poinformował, iż w sprawie katastrofy toczy się śledztwo i „błędem” byłoby spekulowanie na temat przyczyn rozbicia się samolotu przed jego zakończeniem.

– Żaden z tych krajów, ani Azerbejdżan, ani Rosja, ani Kazachstan, nie mają interesu w ukrywaniu informacji. Wszystkie informacje zostaną upublicznione – zapewnił z kolei przewodniczący kazachskiego Senatu Aszimbajew Maulen.

Również prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew stwierdził, iż jest za wcześnie, by jednoznacznie określić przyczynę katastrofy.

Śledztwo w sprawie wypadku wszczęła już azerska prokuratura generalna przy współpracy z władzami Kazachstanu i Rosji. Kazachski prokurator generalny ds. transportu Timur Sulejmenow poinformował, iż służbom udało się już odnaleźć czarne skrzynki, które powinny pomóc w określeniu przyczyn katastrofy.

Obecne informacje wskazują jednak, iż rzeczywiście mogło dojść do zestrzelenia samolotu, nie wykluczone, iż przypadkowego. Niedługo przed katastrofą nad Czeczenią miały się bowiem pojawić ukraińskie drony, które według lokalnych władz zostały zestrzelone. Z kolei na kokpicie samolotu widoczne były dziury, które według ekspertów nie mogły powstać przy zderzeniu z ptakami, a bardziej przypominają uszkodzenia, które mogą powstać w wyniku ostrzału z broni przeciwlotniczej.

Idź do oryginalnego materiału