Komisja Europejska zaproponowała sankcje na Izrael w reakcji na działania wojenne w Strefie Gazy i katastrofalną sytuację humanitarną. Aby restrykcje weszły w życie muszą je zaakceptować państwa członkowskie.
KE zaproponowała zawieszenie niektórych elementów części handlowej umowy stowarzyszeniowej. Chodzi o zniesienie preferencyjnych stawek dla Izraela i przywrócenie przez Brukselę ceł na 37 proc. towarów.
Unia jest największym partnerem handlowym Izraela. Całkowity handel towarami w ubiegłym roku wyniósł ponad 42,5 miliarda euro.
Celem nie jest ukaranie Izraela. Celem jest poprawa sytuacji humanitarnej w Strefie Gazy
– powiedziała szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas ogłaszając propozycje Komisji.
Sankcje handlowe muszą uzyskać zgodę większości państw członkowskich, a te są podzielone. Wśród państw sprzeciwiających się sankcjom są m.in. Niemcy, Włochy, Czechy, Austria i Węgry.
Komisja zaproponowała też sankcje na dwóch ministrów izraelskiego rządu – finansów i bezpieczeństwa. Będą oni mieli zakaz wjazdu do Unii i zablokowane aktywa. W tym przypadku konieczna jest jednomyślna zgoda wszystkich krajów, aby sankcje weszły w życie. To samo dotyczy sankcji na osadników na okupowanym Zachodnim Brzegu Jordanu.
Czytaj także:

Raport komisji ONZ o ludobójstwie w Strefie Gazy
W Strefie Gazy dochodzi do ludobójstwa - taki wniosek pojawił się w specjalnym raporcie, który przygotowała Niezależna Międzynarodowa Komisja Śledcza ONZ ds. Okupowanych Terytoriów Palestyńskich. Izrael stanowczo zaprzecza takim...
Czytaj więcejDetailsCzytaj także:

Kanclerz Niemiec: Rosyjskie drony nad Polską to część trendu
Naruszenie przez Rosję polskiej i rumuńskiej przestrzeni powietrznej wpisuje się w długotrwały trend testowania granic i dokonywania aktów sabotażu przez Władimira Putina - mówił w Bundestagu kanclerz Niemiec. "Moskwa...
Czytaj więcejDetails