Kidawa-Błońska: Kamiński nie poprowadzi obrad Senatu

upday.com 21 godzin temu

Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska poinformowała, iż wicemarszałek Michał Kamiński (PSL) nie będzie prowadził środowych obrad izby. Polityk nie usprawiedliwił swojej nieobecności ani nie złożył wniosku o urlop. Kidawa-Błońska przyznała, iż straciła zaufanie do Kamińskiego kilka miesięcy temu po jego oskarżeniach wobec pracowników Senatu. Według źródeł PAP prawdopodobny jest scenariusz odwołania Kamińskiego z funkcji wicemarszałka.

Na środowym briefingu prasowym przed posiedzeniem Senatu Kidawa-Błońska przekazała, iż Kamiński - wbrew wcześniejszym ustaleniom - nie będzie prowadził obrad, ponieważ nie wie, czy polityk będzie w nich uczestniczył. - Chciałabym, żebyśmy wszyscy mieli pewność, iż te obrady będą prowadzone zgodnie z kalendarzem - dodała.

Marszałek Senatu podkreśliła, iż ostatnio miała kontakt z Kamińskim na poprzednim posiedzeniu izby 25 czerwca. Według niej wicemarszałek był nieobecny podczas środowego spotkania Prezydium Senatu oraz Konwentu Seniorów.

Brak usprawiedliwienia nieobecności

Zaznaczyła, iż Kamiński nie usprawiedliwił swojej nieobecności ani nie zawnioskował o urlop w tym terminie. - Nie wiem o tym, iż nie planował uczestnictwa w tym posiedzeniu. Nie dostałam żadnego pisma o urlop, ani informacji, iż nie będzie na tym posiedzeniu - podkreśliła.

Dopytywana przez dziennikarzy, czy absencja Kamińskiego jest powodem do wprowadzenia zmian w Prezydium, wskazała, iż senator reprezentuje PSL, które jest ugrupowaniem koalicyjnym. - PSL ma to miejsce w Senacie przedstawione dla swojego marszałka i to ono może podjąć taką decyzję - powiedziała.

Utrata zaufania do wicemarszałka

Dodała jednocześnie, iż - jej zdaniem - Kamiński nie powinien pełnić funkcji wicemarszałka Senatu. - Wierzę w to, iż PSL, które naprawdę dba o tradycję, o honor, ma świetnego patrona, jakim jest Wincenty Witos, stanie na wysokości zadania - stwierdziła.

- Ja zaufanie do Michała Kamińskiego straciłam kilka miesięcy temu, kiedy oskarżył pracowników Senatu o inwigilację, kiedy oskarżył mnie o to, iż śledzę jego ruchy. Obraził mnie, obraził pracowników Senatu, nie wytłumaczył się i nie przeprosił w odpowiedni sposób - oceniła.

Kontrowersyjne oskarżenia z kwietnia

W połowie kwietnia Kamiński oskarżył marszałek Senatu o to, iż kierowcy służbowi mieli dostać polecenie "donoszenia" na niego i innych wicemarszałków. Kidawa-Błońska zaprzeczyła wówczas tym doniesieniom, wskazując, iż informacje o nieobecnościach i chorobach, o których mówił Kamiński, były potrzebne do organizacji pracy kierowców.

Ostatecznie Kamiński przeprosił Kidawę-Błońską za swoje wcześniejsze oskarżenia. Na początku lipca Radio Zet i "Newsweek" podały, iż marszałek Sejmu Szymon Hołownia odwiedził w prywatnym mieszkaniu jednego z europosłów Prawa i Sprawiedliwości - Adama Bielana.

Prawdopodobny scenariusz dymisji

Do mieszkania Bielana - jak ustaliły media - przyjechał między innymi prezes PiS Jarosław Kaczyński. Według medialnych doniesień Kamiński również był jednym z uczestników spotkania.

Według źródeł PAP zbliżonych do Trzeciej Drogi prawdopodobny jest scenariusz, w którym Kamiński zostanie odwołany z funkcji wicemarszałka Senatu. Według rozmówców PAP sam Kamiński również spodziewa się dymisji.

(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału