Minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Kierwiński poinformował o przedłużeniu czasowych kontroli na granicach z Niemcami i Litwą o kolejne dwa miesiące. Decyzja zapadła w piątek i ma na celu domknięcie szlaku migracyjnego, który przeniósł się na Litwę i Łotwę. Kontrole będą obowiązywać do 4 października.
Sytuacja na granicach była głównym tematem odprawy z wojewodami i szefami służb. Minister Kierwiński podczas spotkania mówił o zamykaniu szlaku wschodniego na nielegalną migrację.
Szef MSWiA podkreślił skuteczność polskiej zapory granicznej. - 98 proc. szczelności naszej zapory powoduje, iż służby białoruskie, służby rosyjskie i nielegalna migracja przenoszą się na inne odcinki - powiedział.
Nowy szlak przez kraje bałtyckie
Minister wskazał na przeniesienie się problemu na inne obszary. - Dziś podstawowym zagadnieniem, nie tylko dla nas, ale dla naszych partnerów w Unii Europejskiej jest domknięcie, jeżeli mogę użyć takiego słowa, szlaku, który przeniósł się na Litwę i Łotwę - dodał.
To właśnie dlatego podjęto decyzję o przywróceniu czasowych kontroli na granicach niemieckiej i litewskiej. W piątek stosowne rozporządzenie zostało wydane i skierowane do notyfikacji w Komisji Europejskiej.
Kontrole do października
Kierwiński poinformował, iż kontrole będą obowiązywać do 4 października. We wrześniu władze będą podejmować decyzję o kolejnych krokach w oparciu o dane Straży Granicznej, wojska i policji.
Minister zapewnił, iż o decyzjach zostali poinformowani wszyscy partnerzy Polski. - Jest pełne zrozumienie naszych europejskich partnerów, bo te decyzje mają domykać szlak migracyjny, który dziś odtworzył się przez Litwę i Łotwę - dodał.
(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.