„Klasyczna radziecka taktyka z czasów zimnej wojny”. Były oficer amerykańskiego wywiadu: Trump wpada w zastawione na niego sidła

news.5v.pl 5 godzin temu

Shoemaker ostrzega przed „klasyczną radziecką taktyką z czasów zimnej wojny”. Polega ona na powolnym prowadzeniu rozmów w celu budowania silniejszej pozycji negocjacyjnej. Trump może choćby nie wiedzieć, iż właśnie wpada w zastawione na niego sidła.

— W czasie zimnej wojny amerykańscy przywódcy często opierali się wciąganiu w takie przeciągające się procesy. Słusznie zauważali, iż służą one Sowietom do przegrupowania i stworzenia mechanizmów nacisku, tzw. dźwigni — mówi Shoemaker w wywiadzie dla POLITICO.

Pułapka na Trumpa

Po 90 minutach rozmowy telefonicznej z Donaldem Trumpem, Władimir Putin udzielił najmniejszego możliwego ustępstwa, obiecując wymianę niektórych więźniów i zaprzestanie ataków na elektrownie oraz inną „infrastrukturę” przez 30 dni. Obserwatorzy wskazują, iż może to mieć katastrofalny skutek dla Ukrainy.

Rosja opóźnia pełne zawieszenie broni w Ukrainie. Trump przystał za to na propozycję zorganizowania w USA meczu hokejowego między Stanami Zjednoczonymi i Rosja.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zaledwie godzinę po rozmowie Kijów i inne miasta w Ukrainie ponownie znalazły się pod rosyjskim atakiem. Bombardowania dronami i pociskami rakietowymi będą przez cały czas spadać na budynki mieszkalne w całym kraju, podczas gdy krwawa linia frontu na wschodzie pozostanie strefą zabijania.

Putin mocno trzyma się niemożliwych do spełnienia przez Kijów warunków zawieszenia broni. Domaga się m.in. zakończenia wszelkiej zagranicznej pomocy wojskowej i dzielenia się zachodnimi danymi wywiadowczymi z Ukrainą.

Europejscy przywódcy i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski będą mieli trudności ze spełnieniem tych warunków — ale to nie znaczy, iż Trump i tak ostatecznie się na nie nie zgodzi.

Prezydent USA napisał w mediach społecznościowych:

„Wzajemne zainteresowanie normalizacją stosunków”

Tydzień temu Zełenski i Trump zgodzili się przedstawić Putinowi propozycję „natychmiastowego” zawieszenia broni na 30 dni, kończącego wszelkie walki i ataki z powietrza, morza i wzdłuż całej linii frontu. Trump powiedział, iż chce, aby Putin gwałtownie udzielił pozytywnej odpowiedzi i nalegał, aby tak się stało.

Zamiast tego rosyjski dyktator stwierdził, iż zasadniczo popiera ten pomysł, ale przez cały czas ma zastrzeżenia co do tego, jak to zadziała.

MAXIM SHEMETOV / POOL / AFP / AFP

Władimir Putin

Zgodnie z oficjalnymi relacjami z rozmowy, rosyjskie i amerykańskie „grupy ekspertów” spotkają się teraz na Bliskim Wschodzie, aby spróbować odpowiedzieć na niektóre z tych „technicznych” zastrzeżeń i poczynić większe postępy w kierunku rozejmu.

Jednym z potencjalnie niepokojących sygnałów dla Ukrainy i jej europejskich sojuszników był ton oświadczenia Białego Domu. Amerykanie starają się malować pozytywny obraz i są dalecy od wytykania palcami rosyjskiej niechęci do rozpoczęcia pełnego zawieszenia broni.

Oświadczenie Białego Domu, posługując się językiem Donalda Trumpa, chwaliło perspektywę „ogromnych umów gospodarczych” między Waszyngtonem a Moskwą.

„Obaj przywódcy zgodzili się, iż przyszłość z poprawionymi dwustronnymi relacjami między Stanami Zjednoczonymi a Rosją ma ogromne zalety” — czytamy w oświadczeniu.

Wersja Kremla była jeszcze bardziej wylewna. Przedstawia ona Rosję jako równie ważne supermocarstwo pod względem geopolitycznym, jak USA. Waszyngton i Moskwa, zgodnie z rosyjskim oświadczeniem, podejmą „wspólne wysiłki” w sprawie kryzysu na Bliskim Wschodzie, jednocześnie nawiązując współpracę w zakresie nierozprzestrzeniania broni jądrowej i kwestii bezpieczeństwa globalnego.

„Wzajemne zainteresowanie normalizacją stosunków dwustronnych zostało wyrażone w świetle szczególnej odpowiedzialności Rosji i Stanów Zjednoczonych za zapewnienie bezpieczeństwa i stabilności na świecie” — czytamy w podsumowaniu rozmowy na Kremlu.

Hokej na lodzie?

Jedna zapowiedź jest szczególnie kuriozalna. Rozmowa była zapowiadana jako punkt zwrotny w negocjacjach rozejmu między Rosją a Ukrainą. Tymczasem wydaje się, iż Trump i Putin spędzili sporo czasu w omawianiu innych rzeczy.

„Omówiono szereg pomysłów, które zmierzają w kierunku rozwoju wzajemnie korzystnej współpracy w gospodarce i sektorze energetycznym. Donald Trump poparł pomysł Władimira Putina, aby zorganizować mecze hokejowe w USA i Rosji pomiędzy rosyjskimi i amerykańskimi zawodnikami grającymi w NHL” — czytamy w oświadczeniu Kremla.

National Hockey League to amerykańska i kanadyjska liga hokeja na lodzie, podczas gdy Kontinental Hockey League obejmuje drużyny z Rosji, Białorusi, Chin i Kazachstanu.

Trump nie zadzwonił do Zełenskiego, by opowiedzieć mu o rozmowie. Zamiast tego przywódca Ukrainy musiał dowiedzieć się szczegółów rozmowy z mediów.

— Jesteśmy sceptyczni. Nie ma zaufania do Putina — powiedział później dziennikarzom Zełenski.

Przed rozmową przywódców USA i Rosji, Zełenski powiedział w swoim nocnym wystąpieniu telewizyjnym, iż Rosja celowo przeciąga wojnę.

— Od tygodnia Putin nie jest w stanie powiedzieć „tak” dla propozycji zawieszenia broni. Mówi, co chce, ale nie to, co chce usłyszeć cały świat — stwierdził

Zełenski ma rację. przez cały czas nie jest jasne, czy Trump przejmuje się tym, co słyszy od Putina na temat zawieszenia broni. Być może większą uwagę zwraca na inne umowy, które potencjalnie może zawrzeć z Rosją.

Idź do oryginalnego materiału