Dziś kobiety stanowią niemal 9% kadry całych Sił Zbrojnych RP i prawie 20% składu Wojsk Obrony Terytorialnej. Ale w 1988 roku, gdy zaczęto ich rekrutację, najczęściej wśród studentek kierunków medycznych, nikt się tego nie spodziewał. Panie musiały czekać 11 lat, aby otwarto dla nich szkoły wojskowe i do 2003 roku, aby otrzymać dostęp do wszystkich stanowisk. Dwadzieścia lat później nie tylko jest ich coraz więcej, ale zostały objęte obowiązkową służbą wojskową.