Rosyjscy żołnierze z zimną krwią zastrzelili siedmioro ukraińskich cywilów, ukrywających się w piwnicy przed walkami w mieście Pokrowsk w Ukrainie - poinformowały w poniedziałek ukraińskie media, powołując się informacje ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR). Wcześniej wojskowi mieli zażądać od domowników alkoholu.
Kolejna zbrodnia wojenna Rosjan. Rozstrzelali ukrywających się cywilów

Do zbrodni doszło w nocy z 20 na 21 grudnia w jednym z domów w Pokrowsku w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy. To wtedy przed budynkiem pojawili się rosyjscy żołnierze. Na spotkanie wyszli im ukrywający się w środku ojciec i syn.
Zażądali alkoholu, później otworzyli ogień. Kolejna zbrodnia Rosjan
Żołnierze zażądali od nich alkoholu. Gdy usłyszeli, iż go nie ma, z zimną krwią zastrzelili obu mężczyzn. Następnie weszli do piwnicy, gdzie zabili kolejne osoby ukrywające się przed ostrzałem.
Łącznie Rosjanie zastrzelili siedmioro cywilów. Masakrę przeżył tylko jeden mężczyzna znajdujący się w piwnicy, który udawał martwego. Udało mu się wydostać z budynku i uciec.
ZOBACZ: "Systemowe stosowanie tortur". Ukraiński jeniec o niewoli u Rosjan
Po dokonaniu zbrodni żołnierze poinformowali swoich przełożonych, iż w budynku "zlikwidowano grupę dywersyjno-rozpoznawczą ukraińskiej armii".
Z doniesień ukraińskiego wywiadu wojskowego wynika, iż dzięki zeznaniom świadka, dwaj sprawcy masakry zostali zatrzymani przez rosyjskie służby. "Sprawa nie została jednak oficjalnie nagłośniona, co może wskazywać na próbę jej wyciszenia" - oceniono.
To jednak nie koniec. Z ustaleń ukraińskiego wywiadu wojskowego wynika, iż 22 grudnia, żołnierze tej samej rosyjskiej jednostki mieli dopuścić się gwałtu na mieszkance rejonu pokrowskiego, a następnie torturować i zabić jej męża. Kobieta miała złożyć w tej sprawie zeznania rosyjskiej policji wojskowej.
Walki o Pokrowsk. Rosyjscy żołnierze rozstrzelali jeńców
Pokrowsk znajduje się w strefie intensywnych działań wojennych w obwodzie donieckim. Organizacje międzynarodowe wielokrotnie informowały o zabójstwach, torturach i przemocy wobec ludności cywilnej na terenach zajmowanych przez wojska rosyjskie.
ZOBACZ: Chciał walczyć z Ukraińcami, został zabity przez Rosjan. Jest wyrok w głośnej sprawie
Doniecka prokuratura obwodowa, która działa na obszarach kontrolowanych przez Ukrainę, doniosła w osobnym komunikacie, iż wszczęła śledztwo w sprawie rozstrzelania przez przedstawicieli armii Rosji dwóch ukraińskich żołnierzy, wziętych do niewoli w rejonie pokrowskim.
Doszło do tego 27 grudnia, podczas szturmu na pozycje we wsi Szachowe. "Przedstawiciele państwa agresora wzięli do niewoli dwóch żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy, którzy wykonywali zadanie bojowe na jednej z pozycji. Okupanci, grożąc bronią palną, zmusili jednego z nich do częściowego rozebrania się, po czym rozstrzelali obu rozbrojonych obrońców. Widząc, iż jeńcy wojenni zginęli, zdjęli ubranie także z drugiego, już zabitego obrońcy" - podała prokuratura na Facebooku.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni














