Komentarz do aktualnej sytuacji w wojnie obronnej Ukrainy przeciwko Rosji.

tysol.pl 2 miesięcy temu
Po okresie euforii mediów z 2023 r. związanych z pewnymi sukcesami armii ukraińskiej w walce z wojskami rosyjskimi nie ma już śladu.
Armia ukraińska powoli, ale systematycznie musi wycofywać się z kolejnych linii obrony. Rosyjski walec toczy się niszcząc nie tylko umocnienia wojskowe, ale cywilną infrastrukturę i budynki mieszkalne.
Administracja ukraińska ewakuuje kolejne wsie i miasteczka zagrożone ostrymi artyleryjskimi. Osoby walczące muszą się zmagać nie tylko z wrogiem, ale i z poczuciem osamotnienia, wkradającym się zwątpieniem. Front trzymany jest nadludzką siłą przez nieliczne pozostające przy życiu ideowe jednostki. Brakuje nie tylko sprzętu i amunicji, ale także ludzi. Rosjanie korzystając ze znacznie większego zasobu ludzi jest w stanie mimo strat cały czas powiększać liczebność jednostek wojskowych. Rosyjski sektor zbrojeniowy mimo sankcji dzięki wsparciu państw z tzw klubu BRICS radzi sobie nadspodziewanie dobrze.
Naturalnie, wojna ma to do siebie, iż może dokonać się jeszcze niejeden zwrot sytuacji. Póki co Rosja nauczyła się wykorzystywać swoje przewagi.
Idź do oryginalnego materiału