Komentator anglojęzycznego Eurosportu wywołał prawdziwą burzę w sieci swoimi słowami o relacji Igi Świątek z psycholożką Darią Abramowicz. Kibice oglądający mecz polskiej tenisistki z Jekateriną Aleksandrową w US Open nie mogli uwierzyć w to, co usłyszeli.
Komentator nazwał Abramowicz "życiową partnerką Igi Świątek", co całkowicie zniekształciło prawdziwą naturę ich relacji zawodowej. Jak informuje przegladsportowy.onet.pl, słowa te padły podczas transmisji meczu drugiej rundy turnieju wielkoszlemowego w Nowym Jorku.
Oburzenie w sieci
Reakcja internautów była natychmiastowa i bardzo ostra. Według sport.pl, w komentarzach pojawiały się pytania o stan psychiczny komentatora: "Czy on był naćpany?".
Użytkownicy mediów społecznościowych wyrażali oburzenie tym, iż profesjonalna relacja między tenisistką a jej psycholożką sportową została przedstawiona w tak nieprawidłowy sposób. Daria Abramowicz od lat współpracuje ze Świątek jako specjalistka od psychologii sportu.
Świątek w ćwierćfinale
Sama Świątek skoncentrowała się na grze i pewnie pokonała Aleksandrową 6:3, 6:1, awansując do ćwierćfinału US Open. Jak informuje sport.interia.pl, następnym przeciwnikiem Polki będzie Amanda Anisimova.
Zwycięstwo to przybliża Świątek do obrony tytułu wywalczonego w US Open w 2022 roku. Kontrowersyjne słowa komentatora nie wpłynęły na koncentrację polskiej tenisistki podczas meczu.
Źródła wykorzystane: "sportowefakty.wp.pl", "sport.pl", "przegladsportowy.onet.pl", "sport.interia.pl"
Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.