„W rekomendacjach komisja stwierdza, iż państwo polskie potrzebuje strategii, zasobów i koordynacji w walce z dezinformacją. Jesteśmy przedmiotem agresji prowadzonej bardzo nowoczesnymi metodami, w sposób skoordynowany, scentralizowany, jest dobrze finansowana i musimy się przed nią bronić” – powiedział przewodniczący zespołu ds. dezinformacji Adam Leszczyński. „Wcześniej państwo polskie słabo się przed nią broniło. Przeznaczało bardzo niewielkie zasoby na tę obronę, robiło to w sposób nieskoordynowany i często w sposób zideologizowany” – dodał. Zauważył, iż ówczesny pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej „zarzucał wolnym mediom szerzenie dezinformacji, uznając za dezinformację rzeczy, które były krytyczne wobec władzy”. Zastrzegł, iż komisja dostrzega też „pozytywne aspekty działalności pełnomocnika”.