Koniec naftowej potęgi. Rosyjska gospodarka surowcowa dogorywa. Władze przerażone "stresowym scenariuszem". "Złoża się wyczerpią"
Zdjęcie: Władimir Putin w Sarowie, 22 sierpnia 2025 r.
Rosyjska gospodarka naftowa, oparta na sprzedaży "czarnego złota" za granicę w zamian za technologię i dobra konsumpcyjne, dożywa swoich ostatnich lat — i przyznają to choćby władze, które dotąd ukrywały problemy. W strategii energetycznej do 2050 r. przyznały, iż bez dużych inwestycji i nowych rozwiązań technologicznych wydobycie ropy naftowej w kraju zacznie gwałtownie spadać, podobnie jak jej eksport — do 2050 r. może on zmniejszyć się trzykrotnie. A pozostało gorszy scenariusz.











