Kontrowersyjny plan dla Ukrainy: Europa przeciw propozycji Trumpa

upday.com 1 dzień temu
Sekretarz stanu USA Marco Rubio i wysłannik Steve Witkoff podczas rozmów z ukraińską delegacją w Genewie. (Zdjęcie symboliczne) (Photo by Fabrice COFFRINI / AFP via Getty Images) Getty Images

Ukraińska delegacja rozpoczęła w niedzielę rozmowy w Genewie nad planem zakończenia wojny. Andrij Jermak, szef biura prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, poinformował o pierwszych spotkaniach z doradcami ds. bezpieczeństwa narodowego Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec.

"Ukraińska delegacja, wyznaczona przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, rozpoczęła pracę w Genewie. Przeprowadziłem pierwsze spotkanie z doradcami ds. bezpieczeństwa narodowego przywódców Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec: Jonathanem Powellem, Emmanuelem Bonne i Guentherem Sautterem" – napisał Jermak w mediach społecznościowych. Kolejne rozmowy zaplanowano z delegacją Stanów Zjednoczonych.

"Nastawienie jest bardzo konstruktywne. Ogółem, dziś delegacje zaplanowały wiele spotkań w różnych formatach. Kontynuujemy wspólną pracę na rzecz osiągnięcia trwałego i sprawiedliwego pokoju dla Ukrainy" – podkreślił Jermak.

Kontrowersyjny plan pokojowy

Rozmowy w Szwajcarii dotyczą kontrowersyjnego 28-punktowego planu, który opublikował portal Axios. Według ustaleń przedstawicieli Donalda Trumpa i rosyjskiego wysłannika Kiryla Dmitrijewa, plan zakłada przejęcie przez Rosję większości okupowanych terenów Ukrainy oraz obszarów w obwodzie donieckim wciąż kontrolowanych przez Ukraińców. Ponadto Kijów miałby zrezygnować z członkostwa w NATO i zredukować liczebność armii do 600 tysięcy żołnierzy.

Europejskie wątpliwości

Większość państw europejskich ocenia propozycje amerykańskie jako zbyt daleko idące ustępstwa na rzecz Rosji. Według doniesień medialnych Francja, Niemcy i Wielka Brytania opracowały kontrpropozycję, którą przedstawiły już rządom w Waszyngtonie i Kijowie. Nie wyklucza się, iż założenia tego planu również będą przedmiotem rozmów w Genewie.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, kanclerz Niemiec Friedrich Merz, prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Włoch Giorgia Meloni podpisali wspólne oświadczenie podkreślające, iż "granic nie wolno zmieniać siłą".

Nadzieja na konstruktywne rozmowy

Prezydent Ukrainy wyraził w niedzielę nadzieję na konstruktywne rozmowy. "Właśnie w tym czasie w Szwajcarii spotykają się zespoły, które będą pracować nad krokami prowadzącymi do zakończenia wojny. Dobrze, iż dyplomacja została ożywiona i iż rozmowy mogą być konstruktywne" – napisał Zełenski w mediach społecznościowych.

"Trzeba zatrzymać rozlew krwi i zagwarantować, iż wojna nie zostanie ponownie rozniecona. Czekam na podsumowania dzisiejszych rozmów i liczę na to, iż wszyscy uczestnicy (tych rokowań) będą konstruktywni. Wszyscy potrzebujemy pozytywnego rozwiązania" – dodał ukraiński przywódca.

Zełenski zaznaczył, iż "obecnie panuje przekonanie, iż propozycje amerykańskie mogą zawierać szereg elementów opartych na ukraińskiej perspektywie i kluczowych dla ukraińskich interesów narodowych [...]".

Reakcje polskich polityków

Premier Donald Tusk podkreślił, iż "Rosja nie może narzucić Ukrainie i Europie swoich warunków".

Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki ostrzegł, iż "Pojawiające się propozycje zakończenia rosyjskiej wojny przeciw Ukrainie muszą uwzględniać fakt, iż Rosja jest państwem niedotrzymującym umów".

"ceną za pokój nie może być w żaden sposób osiągnięcie celów strategicznych przez agresora, a agresorem była i jest Federacja Rosyjska" – dodał Nawrocki w mediach społecznościowych.

Nadchodzące negocjacje

Na kończącym się w niedzielę szczycie grupy G20 w Johannesburgu przywódcy europejscy, w tym premier Tusk, wystosowali wspólne oświadczenie. Podkreślili, iż niezbywalnym prawem Ukrainy jest aktywny i bezpośredni udział w rozmowach na temat zakończenia wojny z Rosją.

W poniedziałek w Luandzie, na marginesie szczytu Unia Europejska – Unia Afrykańska, przywódcy 27 państw UE mają omówić projekt planu dla Ukrainy. Premier Tusk zapowiedział, iż weźmie udział w tych rozmowach.

Początkowo Biały Dom wyznaczył stronie ukraińskiej termin do czwartku 27 listopada na przyjęcie planu pokojowego. W sobotę prezydent Trump oświadczył jednak, iż nie jest to "ostateczna oferta" w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie.

Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).

Idź do oryginalnego materiału