Korea Północna przystąpiła do konfliktu. Pjongjang potwierdza wsparcie dla Rosji

warszawawpigulce.pl 2 godzin temu

Wysłanie wojsk Korei Północnej do Rosji to przełomowy moment w trwającym konflikcie. Oficjalne potwierdzenie Pjongjangu wskazuje na coraz silniejszy sojusz między Kim Dzong Unem a Władimirem Putinem. Skala zaangażowania oraz ponoszone straty budzą poważne obawy o dalszy rozwój sytuacji na froncie.

Fot. Warszawa w Pigułce / Pixabay

Oficjalne potwierdzenie z Pjongjangu

Wstrząsające wieści napłynęły z Półwyspu Koreańskiego. Korea Północna po raz pierwszy oficjalnie przyznała, iż jej żołnierze zostali wysłani do Rosji, by wspomóc działania wojenne przeciwko Ukrainie. Jak przekazała północnokoreańska agencja KCNA, decyzję o wysłaniu sił zbrojnych podjął sam Kim Dzong Un, działając na podstawie strategicznego układu podpisanego w ubiegłym roku z Władimirem Putinem.

Silny sojusz z Rosją

W specjalnym komunikacie podkreślono, iż udział wojsk Korei Północnej w działaniach zbrojnych jest dowodem „silnego sojuszu” między Pjongjangiem a Moskwą. Północnokoreańskie władze zaznaczyły również, iż „poczytują sobie za zaszczyt” współpracować z Rosją w tak krytycznym momencie. Według KCNA, żołnierze mieli przyczynić się do „zwycięskich” działań na froncie.

Skala zaangażowania i straty

Według źródeł ukraińskich, Korea Północna wysłała do Rosji około 14 tys. żołnierzy, z czego 3 tys. przeznaczono na uzupełnienie strat w rosyjskich szeregach. Braki w wyposażeniu – w szczególności w pojazdy pancerne i drony – sprawiły jednak, iż północnokoreańskie jednostki już na początku swojej misji ponosiły poważne straty.

Rosyjsko-ukraiński front w ogniu

W ostatnich dniach Rosja poinformowała o rzekomym wyparciu wojsk ukraińskich z ostatniej wsi w obwodzie kurskim, choć Kijów temu zaprzeczył, twierdząc, iż walki w regionie przez cały czas trwają. Fakt zaangażowania sił północnokoreańskich rodzi obawy o dalsze eskalacje konfliktu i destabilizację bezpieczeństwa międzynarodowego.

Idź do oryginalnego materiału