Ukraińskie służby antykorupcyjne w akcji
W poniedziałek (10 listopada) Ukrainska Pravda poinformowała, iż funkcjonariusze służb antykorupcyjnych weszli do domu biznesmena i współpracownika Wołodymyra Zełenskiego, Timura Mindicza. Jest on współwłaścicielem i szefem studia Kwartał 95, które w przeszłości założył prezydent Ukrainy wraz ze swoimi przyjaciółmi. Odpowiadała ona za produkcję jego programów kabaretowych, filmów i seriali. Firma przez cały czas działa. Poza tym Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) przeprowadziło także rewizje w domu ministra sprawiedliwości, Hermana Hałuszczenki. Według RBC Ukraine i Ukrainskiej Pravdy przeszukania przeprowadzono na podstawie informacji otrzymanych od anonimowego informatora. Deputowany Jarosław Żelezniak potwierdził przeszukanie w domu Hałuszczenki. Dodatkowo ujawnił, iż funkcjonariusze weszli także do biur Enerhoatomu, państwowej spółki zarządzającej wszystkimi ukraińskimi elektrowniami jądrowymi. Hałuszczenko, zanim został ministrem sprawiedliwości, pracował m.in. właśnie w Enerhoatomie - w latach 2014-2014 jako dyrektor wykonawczy ds. wsparcia prawnego, a w latach 2020-2021 jako wiceprezes spółki. Od 2021 do 2025 roku był ministrem energetyki.
REKLAMA
Szeroko zakrojone śledztwo służb
NABU potwierdziło, iż wspólnie ze Specjalną Prokuraturą Antykorupcyjną (SAPO) prowadzi operację dotyczącą korupcji w sektorze energetycznym. Poinformowało o przeszukaniach, ale nie ujawniło, gdzie je przeprowadzono. Nie podano także żadnych nazwisk. W oficjalnym komunikacie wskazano natomiast, iż czynności te były elementem śledztwa, które toczy się od 15 miesięcy, a w jego ramach przeanalizowano m.in. 1000 godzin nagrań audio. "Udokumentowano działalność wysoko postawionej organizacji przestępczej. Jej członkowie stworzyli zakrojony na szeroką skalę schemat korupcyjny, mający na celu wywieranie wpływu na strategiczne przedsiębiorstwa sektora państwowego, w szczególności na JSC NNEGC Enerhoatom" - przekazało NABU. - Głównym kierunkiem działalności przestępczej organizacji było systematyczne uzyskiwanie nielegalnych korzyści od kontrahentów Enerhoatomu w wysokości od 10 proc. do 15 proc. wartości kontraktów. W szczególności kontrahentom Enerhoatomu narzucano warunki wypłaty łapówki za uniknięcie blokady płatności za świadczone usługi, dostarczone produkty lub pozbawienie statusu dostawcy. Praktyka ta została nazwana "szlabanem" - dodano. Według Żelezniaka Mindicz opuścił terytorium Ukrainy na krótko przed przeszukaniami i ma zamiar "ukrywać się w Izraelu i w Austrii".
Zobacz wideo Ukraińcy nie dostali Tomahawków, to zrobili Flamingi
Reakcja Wołodymyra Zełenskiego
Wołodymyr Zełenski jeszcze tego samego dnia odniósł się do sprawy. W swoim wystąpieniu transmitowanym w mediach społecznościowych oświadczył, iż popiera działania służb. - Każde skuteczne działanie przeciwko korupcji jest bardzo konieczne, nieuchronność kary jest konieczna, Enerhoatom zapewnia Ukrainie w tej chwili największy udział w produkcji energii. Czystość w firmie jest priorytetem - powiedział. Podkreślił, iż śledztwo musi dać "jasną odpowiedź" i "wyroki muszą zostać wydane". - Urzędnicy państwowi muszą współpracować z NABU i organami ścigania oraz robić wszystko, co konieczne, aby udało się doprowadzić to do końca - dodał.
Przeczytaj także: Pokrowsk to już przeszłość. Presja nie słabnie, a problem dezercji rośnie
Źródła:Ukrainska Pravda, Bielsat, Kyiv Post

![Rosjanie zdobywają Pokrowsk [PŁK LEWANDOWSKI O SYTUACJI NA FRONCIE]](https://cdn.oko.press/cdn-cgi/image/trim=389;0;415;0,width=1200,quality=75/https://cdn.oko.press/2025/11/AFP__20251107__83CA86G__v1__HighRes__UkraineRussiaConflictWar.jpg)












