Kosiniak-Kamysz: Polska nie wyśle wojsk na Ukrainę

news.5v.pl 6 godzin temu

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oświadczył, iż Polska nie przewiduje wysłania wojsk na Ukrainę. W jego opinii „mniej dają żołnierze, niż dają inwestycje”. „Polska jest państwem przyfrontowym. Wydaje tyle na zbrojenia i buduje, na przykład, „Tarczę Wschód” – to już jest nasz wysiłek w (zakresie) ochrony wschodniej flanki” – mówił.

Kosiniak-Kamysz uczestniczył w środę w spotkaniu Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy z udziałem m.in. szefa Pentagonu Pete’a Hegsetha.

Ukraina w NATO

Przedstawiciel polskiego rządu skomentował słowa ministra obrony USA o tym, iż członkostwo Ukrainy w NATO jest „nierealne”.

Ukraina jak dotąd nie otrzymała zaproszenia do NATO i myślę, iż po oświadczeniu strony amerykańskiej tego zaproszenia nie będzie

— powiedział Kosiniak-Kamysz.

Ocenił, iż skoro nie ma zgody największego kraju w NATO, to nie ma „co sobie robić nadziei”. Jak dodał, wcześniej członkostwu Ukrainy w NATO sprzeciwiały się też inne państwa Sojuszu.

Dlatego myślę, iż to dobrze, iż to oświadczenie padło ze strony USA, bo teraz sytuacja jest jasna

— – podkreślił szef MON.

Trzeba robić dzisiaj wszystko, żeby Ukraina wygrała wojnę i żeby ten pokój był sprawiedliwy. Na tym zależy wszystkim uczestnikom dzisiejszego spotkania, bo dobry rezultat negocjacji pokojowych to jest zwycięstwo Zachodu, również Stanów Zjednoczonych

— zaznaczył.

Kwestie terytorialne

Kosiniak-Kamysz odniósł się także do słów Hegsetha o tym, iż powrót Ukrainy do granic sprzed 2014 r. nie jest realny. W jego ocenie do tej kwestii odniósł się sam prezydent Wołodymyr Zełenski, który w wywiadzie dla brytyjskiego dziennika „Guardian” powiedział, iż w ewentualnych rozmowach pokojowych gotów jest zaproponować Rosji wymianę terytoriów i zwrócić jej część obwodu kurskiego, kontrolowaną przez armię jego kraju.

To była strategia, którą strona ukraińska przygotowywała od dawna. Po to była ofensywa kurska, żeby usiąść do rozmów pokojowych i wymienić terytorium za terytorium, więc poczekajmy na efekt tego

— mówił Kosiniak-Kamysz.

OPolskie wojska

Oświadczył też, iż Polska nie przewiduje wysłania wojsk na Ukrainę.

Najlepszą misją będzie misja firm amerykańskich, polskich, europejskich na Ukrainie, bo to jest największa gwarancja bezpieczeństwa. Nie ma większej. Moim zdaniem mniej dają żołnierze, niż dają inwestycje

— powiedział Kosiniak-Kamysz.

Polska jest państwem przyfrontowym. Wydaje tyle na zbrojenia i buduje, na przykład, „Tarczę Wschód” – to już jest nasz wysiłek w (zakresie) ochrony wschodniej flanki

— podkreślił minister obrony.

Spotkanie E5

W Brukseli szef MON i wicepremier wziął też udział w spotkaniu grupy E5, do której, poza Polską, należą Włochy, Wielka Brytania, Francja i Niemcy. Jak mówił, jest to nowy format, którego cel stanowi m.in. budowanie jedności w kwestii relacji transatlantyckich.

13 lutega szef MON weźmie udział w spotkaniu ministrów obrony państw NATO.

Kosiniak-Kamysz zapowiedział też wizytę Hegsetha 14 lutego w Polsce. Jak poinformował, poza spotkaniami z władzami polskimi szef Pentagonu spotka się z żołnierzami amerykańskimi.

W ocenie szefa MON Hegseth traktuje Polskę bardzo poważnie, czemu „dał wyraz w swojej publicznej wypowiedzi”.

Wskazał na Polskę jako na przykład wzrostu wydatków na obronność, który idzie w kierunku uważanym za cel przez prezydenta Trumpa, czyli 5 proc. PKB. W tym roku nasza projekcja to jest 4,7 proc. PKB

— mówił Kosiniak-Kamysz.

To jest bardzo ważna informacja, iż Polska jest pokazywana jako żelazny sojusznik Stanów Zjednoczonych. W tych sprawach myślimy identycznie i będziemy wspierać tę determinację do wzrostu wydatków na obronność

— podkreślił.

CZYTAJ TAKŻE:

Trump po rozmowie z Putinem: Była długa i bardzo owocna. „Nasze zespoły natychmiast rozpoczną negocjacje”

Ponad godzinna rozmowa Trumpa z Zełenskim. „Prezydent USA podzielił się szczegółami swojej rozmowy z Putinem”

as/PAP

Idź do oryginalnego materiału