Blisko 10 tysięcy żołnierzy zaangażowanych jest w operację Horyzont. Cel to wsparcie policji w ochronie infrastruktury krytycznej oraz monitorowanie linii kolejowych i węzłów komunikacyjnych.
– Myślę, ze sama nasza obecność w tych miejscach działa odstraszająco – mówiła w porannej rozmowie Radia Lublin oficer prasowy 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej, kapitan Marta Gaborek. – W zasadzie wszystkie brygady i wojska operacyjne wykorzystują FlyEye czy drony do tego, aby głównie nocą z wykorzystaniem termowizji móc obserwować, czy jakieś niepożądane osoby nie zbliżają się do tych torów, czy nie zbliżają się do miejsc newralgicznych, takich, które zdaniem służb wymagają szczególnej ochrony. To rozpoznanie i obserwacje spowodują, iż komuś nie przyjdzie do głowy, żeby robić przy torach cokolwiek niewłaściwego.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Oprócz żołnierzy WOT w operację zaangażowane są wojska specjalne, a także jednostki cyberbezpieczeństwa, policja i Straż Ochrony kolei. Operacja trwa od 21 listopada.
MaTo / opr. WM
Fot. Paweł Pikul













