Większość państw członkowskich UE opowiedziała się za całkowitym zakazem importu rosyjskiego gazu. Państwa te zamierzają wprowadzić zakaz importu gazu z Rosji najpóźniej do 2028 roku . Federalna minister gospodarki i energii Katherina Reiche (52) i jej odpowiednicy zagłosowali za przyjęciem stosownego rozporządzenia na spotkaniu w Luksemburgu.
Całkowity zakaz importu skroplonego gazu ziemnego z Moskwy może jednak nastąpić wcześniej: w ramach nowych sankcji wobec Moskwy Komisja Europejska zamierza wprowadzić zakaz importu już na początku 2027 roku. 19. pakiet sankcji jest w tej chwili negocjowany w Brukseli. Przewiduje on również dalsze środki karne w sektorze finansowym i handlowym.
Według Reichego zakaz importu nie doprowadzi do wzrostu cen dla konsumentów. Na rynkach LNG jest znacznie więcej gazu. „A tam, gdzie jest dużo gazu, ceny nie wzrosną gwałtownie” – powiedział polityk CDU na marginesie spotkania. „I pod tym względem patrzymy w przyszłość z pewnym spokojem, ale nie z samozadowoleniem”.
Po ataku Rosji na Ukrainę , UE nałożyła już szerokie zakazy importu rosyjskich surowców energetycznych, takich jak węgiel i ropa naftowa. Sankcje dotyczące gazu nie zostały jednak jeszcze nałożone ze względu na zależność. Według danych unijnej agencji statystycznej Eurostat, w pierwszej połowie 2025 roku UE przez cały czas importowała skroplony gaz ziemny z Rosji o wartości prawie 4,5 miliarda euro. W ubiegłym roku dostawy gazu z Moskwy stanowiły około jednej piątej całego importu. w tej chwili ponad połowa tego importu to skroplony gaz ziemny.