Krakery i reformery

ekskursje.pl 1 miesiąc temu

Philips O’Brien, piszący zwykle sensowne analizy wojny w Ukrainie, napisał na Substacku o bombardowaniu rafinerii. Niestety, o petrochemii twierdzi takie farmazony (uważa kraking za rodzaj destylacji!), iż aż poniżej podstawy programowej dla profilu ogólnokształcącego.

Te błędy są powszechne. Kiedyś na Bluskaju spotkałem mądralę, który na mojego komcia, iż diesel jest prostszy w produkcji od benzyny, wyskoczył mnie pouczać, iż produkcja jest taka sama, tylko temperatura inna. I wkleił „diagram” podobny do tego u O’Briena, tylko jeszcze bardziej wprowadzający w błąd, bo zamiast „składniki do produkcji benzyny”, miał tam po prostu benzynę.

Zatem, drodzy komcionauci, lekcja chemiii z dziadkiem Wojtkiem. Wyprodukowanie oleju napędowego jest proste, bo idealne paliwo do diesla, heksadekan, występuje w ropie w wystarczających ilościach. Da się go z niej po prostu oddestylować. Potem możemy coś dodać, żeby było zimowo i/lub premiumowo, ale ogólnie bazujemy na paliwie, które dał nam pan Bóg.

Gdyby Bóg chciał, żebyśmy jeździli samochodami z zapłonem iskrowym, dałby nam też izooktan (idealne paliwo o liczbie oktanowej 100). Ale nie dał. Samą destylacją dostaniemy benzynę o liczbie oktanowej cirka ebaut 70. W czasach mojej młodości sprzedawano ją jako tzw. „niebieską” i nadawała się tylko do mało wymagających silników.

Z tymi oktanami chodzi o to, iż idealne paliwo powinno się spalić równomiernie, od razu w całym cylindrze, w ciągu maleńkiego ułamka sekundy – tworząc falę uderzeniową, która równomiernie napiera na tłok. Zła benzyna spala się nierównomiernie („stukowo”).

Im bardziej węglowodory są rozgałęzione, tym lepiej się spalają. Z wykładów Rodewalda mgliście pamiętam, iż wyżej podstawione atomy węgla chętniej biorą udział w reakcjach o mechanizmie rodnikowym – i zgaduję, iż to dlatego.

Ponieważ pan Bóg nam poskąpił tych rozgałęzionych, musimy je robić sami. Robimy to w reformerach (zamieniających proste w rozgałęzione) oraz w krakerach (zamieniających długie i proste na krótkie i rozgałęzione). Te urządzenia są drogie, buduje się je przez wiele lat, wymagają wykwalifikowanego personelu.

Każda rafineria ma sprzęt do destylacji (a więc umie zrobić diesla), ale nie każda ma kraker. Naszym skarbem narodowym jest Petrochemia Płocka, wyposażona w takowy. Budowali ją, jak wiadomo, „inżynierowie z Petrobudowy” 60 lat temu.

Radzieccy planiści założyli, iż oni będą do Polski eksportować ropę – a my im wysokooktanową benzynę. Z gospodarczego punktu widzenia to był dla nich niekorzystny plan, metropolia wobec kolonii zwykle ma podstawę odwrotną: kolonie produkują surowiec (np. ziarna kakaowe), a metropolia gotowy produkt z wysoką marżą (np. belgijską czekoladę).

Czemu w ZSRR zrobili to tak dziwnie? U mnie na wydziale tłumaczyli to tak, iż Polska w roku 1960 miała prawdziwych profesorów i inżynierów wykształconych przed wojną, a z Rosji większość uciekła po rewolucji, a tych co nie uciekli, sami sobie wyrżnęli w wielkiej czystce. Więc uznali, iż lepiej żeby tak delikatnych urządzeń nie obsługiwali niby-absolwenci niby-uczelni. Podaję to jednak jako anegdotę, w sumie nie wiem o co chodziło planistom RWPG (ktoś wie?).

Wygląda w każdym razie na to, iż to się nie zmieniło. W roku 2022 rosyjskie rafinerie przez cały czas miały niedostatek krakerów, a co za tym idzie, problemy z wysokooktanową benzyną. I jak zawsze mieli też świetlane plany, iż Łukoil coś tam zbuduje w którymś tam roku, generalnie unieważnione przez sankcje. Nic już nie zbuduje.

To w sumie logiczne. o ile jesteś wykwalifikowanym petrochemikiem, to nie musisz pracować w Rosji, możesz w Dubaju. Wojna przyśpieszyła ucieczkę wykwalifikowanych kadr – zostały przepite oblechy, których nikt nie chciał.

Jak wiadomo, realizowane są właśnie ukraińskie „kinetyczne sankcje”, obliczone przede wszystkim na niszczenie krakerów. Rosja jest zmuszona importować benzynę, ale to nie jest takie proste – nie mogą jej sprowadzać tymi samymi tankowcami, którymi eksportują ropę. Na zatankowanie kremlowskich limuzyn zawsze coś się znajdzie, ale gdy piszę tę notkę, spadek mocy produkcyjnych sięga już 40%. Tego nie sposób załatać importem.

Zniszczony kraker to nie jest coś, co można odbudować w miesiąc. Czy dwa. Czy pięć. Rosję czeka zima bez benzyny (a choćby z dieslem są już trudności).

Może więc pokuszę się o prognozę, iż widać już jak to się może skończyć. Podczas pierwszej wojny światowej Niemcy aż do listopada 1918 okupowali znaczną część Rosji i Belgii. Skapitulowali nie dlatego, iż wojska ententy podeszły pod Berlin, tylko z powodu zamętu wywołanego krachem gospodarczym.

Ukraina nie musi więc odzyskać militarnie Krymu i Donbasu. Putinowi po prostu może zabraknąć pieniędzy na opłacanie kontraktowego mięsa armatniego. Skąd ma je brać?

Komcionauta Awal snuł tutaj pod różnymi ksywkami wizje „Rosji modernizacyjnej”, która zdywersyfikuje źródła dewiz, między innymi poprzez eksport samochodów elektrycznych. Jego jedynym argumentem były ZAPOWIEDZI – iż oto firma AvtoKrap bez kozery „zapowiedziała”, iż w roku 2023 wyprodukuje 50.000 samochodów.

Jak to z Rosją bywa, skończyło się na zapowiedziach. Tak realnie to produkcja samochodów w Rosji się zwija, a nie rozwija. Podobnie jak petrochemia. Podobnie jak wszystko (z wyjątkiem produkcji tanich dronów na licencji irańskiej, ale tym też dziury w budżecie nie załatają).

Kinetyczne sankcje obejmują także niszczenie rurociągów i terminali portowych, więc z eksportem samej ropy i gazu też będzie coraz gorzej. Rosja weszła niestety w tę wojnę z ogromnymi rezerwami w złocie i walutach, no złotem nie da się zatankować autobusów i karetek. A ze względu na to, iż rosyjska motoryzacja odziedziczyła absurdy ZSRR, używają silników benzynowych tam, gdzie w normalnych krajach króluje diesel (np. w offroadowych Niwach i Buchankach).

W połowie października front w drugiej wojnie światowej zawsze zamierał z powodu pogody. Ten Pokrowsk, który w sierpniu zeszłego roku miał upaść za trzy dni, chyba już nie zdąży upaść przed grudniem. A interesujące czym w grudniu będą tankować te motocykle do samobójczych ataków? Bimbrem?

Idź do oryginalnego materiału