Ich przestrzeń powietrzna jest patrolowana przez samoloty sojusznicze ze względu na ograniczone możliwości krajowe.
Wschodnia ekspansja NATO od dawna jest przedmiotem sporu w Rosji, która oskarża Zachód o łamanie zapewnień złożonych po zakończeniu zimnej wojny.
Podczas szczytu NATO w Hadze w tym tygodniu brytyjski premier Keir Starmer potwierdził planowany zakup co najmniej 12 samolotów F-35A, przywracając tym samym brytyjskiemu potencjałowi odstraszania nuklearnego w powietrzu po raz pierwszy od lat 90. XX wieku. Chociaż USA, Wielka Brytania i Francja są jedynymi oficjalnymi mocarstwami nuklearnymi w NATO, amerykańska broń jądrowa przez cały czas stacjonuje w kilku krajach sojuszniczych nieposiadających broni jądrowej.
Moskwa twierdzi, iż szkolenie pilotów NATO do misji nuklearnych pod przewodnictwem USA narusza ducha porozumień o nierozprzestrzenianiu. Powołując się na potrzebę przeciwdziałania rosnącym zagrożeniom ze strony NATO w pobliżu swoich granic, Rosja rozmieściła taktyczną broń jądrową na Białorusi i przeprowadziła wspólne ćwiczenia z siłami białoruskimi w zeszłym roku.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/620653-estonia-nuclear-warplanes-kremlin/