Błyskawiczna reakcja Moskwy na doniesienia niemieckich służb specjalnych. Przedstawiciele tamtejszego wywiadu w poniedziałek mówili m.in., iż Rosja będzie zdolna zaatakować teren NATO najpóźniej do końca dekady. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow stanowczo zaprzeczył głosom z Niemiec i podkreślił, iż to Sojusz dąży do zwarcia z Moskwą.