- Donald Trump raczej nie wycofa się ze zobowiązań wobec Ukrainy, ale jasne jest, iż to Europejczycy będą musieli wykonać najcięższą część pracy po zakończeniu wojny. To budzi ogromne emocje w UE. Nie jest wcale jasne, czy Zachód Europy w ogóle jest skłonny się angażować - mówi Wirtualnej Polsce Kristi Raik, członkini Rady Europejskiej ds. Stosunków Zagranicznych.