Krzysztof Skiba: Pod ruski but

thefad.pl 2 godzin temu

Krzysztof Skiba

Sami pchamy się pod ruski but. Tęsknimy, widać, do rządów Moskwy. Polakom znudziła się już demokracja, dobrobyt i wakacje w Chorwacji. Na topie jest teraz głupie, absurdalne i samobójcze opluwanie wszystkiego, co ukraińskie. Ruska propaganda i ruscy trolle, a także tacy wybitni ściemniacze jak sprzedawca piwa Sławek Hulajnoga czy Grzegorz Gaśnica Braun zrobili wam wszystkim niezły kisiel w mózgu. jeżeli Ukraina przegra tę wojnę, to my przegramy zaraz po nich.

Sami pchamy się pod ruski but. Tęsknimy, widać, do rządów Moskwy, od których ponad trzydzieści lat temu uwolnił nas Wałęsa na spółkę z Reaganem.

Polakom znudziła się już demokracja, dobrobyt i wakacje w Chorwacji. Ponownie marzymy o tym, by zamienić Polskę w ruski kołchoz, krainę biedy i zacofania oraz zachodnią prowincję imperium Stalina.

To nie jakieś fantazje, a realna ocena tego, co się w tej chwili DZIEJE. Nastroje antyukraińskie, a wręcz moda na atakowanie Ukrainy, przybliża nas każdego dnia do paszczy i sowieckiego gnoju oferowanego przez Putina.

Żeby wygrać wojnę albo chociaż w warcaby, należy zrobić dobre rozpoznanie. Kto przyjaciel, a kto wróg. Jedyny kraj, który czynnie walczy z Putinem, czyli Ukraina, która od trzech lat stawia skuteczny opór i krwawi, przestała się Polakom podobać. Na topie jest teraz głupie, absurdalne i samobójcze opluwanie wszystkiego, co ukraińskie.

Koncert białoruskiego rapera Maxa Korża, na który przyjechali Białorusini, Gruzini i Ukraińcy z całej Europy, stał się detonatorem nastrojów antyukraińskich. Bo co? Bo kilka dziewczyn przeskoczyło przez barierki? Bo kilka tysięcy osób biegało pod sceną gołych do pasa? Bo na 70 tysięcy widzów jeden koleś przyniósł flagę UPA?

To nazywacie zadymą? Serio? W tym samym czasie kibice Lecha Poznań zupełnie bez powodu wybijali szyby i bili przechodniów w Belgradzie. To była prawdziwa chuligańska zadyma. Ale o tym cisza. Nikt się nie przejął. Bo to nasi. A naszym wolno.

Przeszkadza wam facet z flagą UPA na koncercie, a nie przeszkadza wam kumpel prezydenta Nawrockiego z tatuażami Hitlera? Zrozumcie, iż UPA to dla wielu (nie dla wszystkich) Ukraińców jest czymś takim jak nasza Armia Krajowa dla Polaków. To jest ich partyzantka narodowa z czasów wojny. Tak, to straszni sprawcy mordów na Wołyniu. To dla nas zbrodniarze. I tu nie ma co dyskutować. Ale to było 80 lat temu. Trzeba o tym mówić i pamiętać o zbrodniach, ale trzeba pamiętać, iż nasze AK w odwecie też mordowało i paliło ukraińskie wioski. Też nasi chłopcy mordowali ich kobiety i dzieci.

Te zaszłości historyczne są umiejętnie podpalane i sterowane przez rosyjskie wydziały propagandy. Tak jakby nie było Katynia i mordowania Polaków od zaborów po „utrwalanie Polski Ludowej”.

Ruscy nagle są święci i kochani. Tylko Ukraińcy źli. Tylko ten Bandera i Bandera, a Armia Czerwona gwałcąca Polki poszła jakoś dziwnie w zapomnienie?

Pamięcią można sterować i to się ruskim w Polsce wyśmienicie udaje, w czym pomaga im cała armia Kamratów i sługusów od Brauna.

Równości w tych dawnych dramatach oczywiście nie ma, bo czystki etniczne zaczęli Ukraińcy. Ale po oddaniu hołdu ofiarom, weźcie odważnie jak mądrzy ludzie na klatę fakt, iż TERAZ Ukraina to nasz sprzymierzeniec. Walczy z potworem. Miała być pokonana w trzy dni, a mijają trzy lata, a wielki Putin nie może sobie z nimi poradzić.

Priorytetem naszej polityki zagranicznej powinna być pomoc Ukrainie i lobbowanie za tym, aby Ukraina została członkiem NATO. Tego zresztą chciał sam Lech Kaczyński, ale dziś nikt o tym nie pamięta.

Paradoksalnie, dzięki wojnie NATO jest wzmocnione i silniejsze. Szwecja i Finlandia wstąpiły ze strachu do paktu i potencjał militarny Sojuszu się zwiększył i w tej chwili przekracza wielokrotnie potencjał Rosji.

Dzięki uchodźcom wojennym z Ukrainy WZROSŁA polska gospodarka. O 15 mld rocznie. Fundusze, które wydajemy na pomoc Ukrainie, to przy tym marne grosze.

To Ukraińcy sprzątają i remontują wam domy, budują osiedla, pielą trawniki, zbierają śmieci, przywożą pizzę i paczki jako kurierzy, podają żarcie i piwo w knajpach jako barmani i kelnerki. To pracownicy z Ukrainy wykonują pracę, na którą po prostu nie ma chętnych wśród Polaków. Bo płaca jest za niska.

Zachowujemy się jako naród jak naćpany i ślepy kot w worku. Ruska propaganda i ruscy trolle, a także tacy wybitni ściemniacze jak sprzedawca piwa Sławek Hulajnoga czy Grzegorz Gaśnica Braun zrobili wam wszystkim niezły kisiel w mózgu.

Te hasła, iż to nie nasza wojna, to przecież bajki dla dzieci. Przez Polskę od trzech lat jedzie cała pomoc militarna do Ukrainy. My na tej wojnie z Rosją też jesteśmy, tylko mamy o wiele wygodniej niż Ukraińcy, bo nam nie bombardują jeszcze osiedli mieszkaniowych. My jesteśmy tylko szlakiem do przewozu broni i schroniskiem dla uchodźców.

Najgorzej, iż tym podsycanym przez putinowską propagandę nastrojom antyukraińskim ulega nie tylko prezydent Nawrocki (zabrał kobietom z Ukrainy 800+, obciął kasę na Starlinka, czyli szkodzi armii walczącej z Putinem), ale także rząd Tuska.

Ekipa Rudego, chcąc się taktycznie przypodobać prawicy i kibolom, deportuje uczestników koncertu Maxa Korża, którzy na Stadionie Narodowym skakali przez barierki. Serio? Jako małolat rozwaliłem ławkę na koncercie Republiki w 1982 roku i choćby Jaruzel mnie wówczas nie deportował. Wsadził mnie dopiero do pierdla, jak rozrzucałem antykomunistyczne ulotki.

Miałem tego Kierwińskiego za rozsądnego chłopa. A to jakiś tani populista z ruskiego cyrku jest. Popisuje się tymi deportacjami jak silikonowe gwiazdy internetu swoimi cyckami. Panowie politycy z Platformy, wbijcie sobie do głowy dwie rzeczy.

  1. Koalicja z prorosyjską Konfederacją jest niemożliwa, bo oni wami gardzą i mają was za podopiecznych Ursuli von der Bayer. Każdy gest typu „pod publiczkę Konfy” (np. głupie deportacje za koncert) to stracona energia i głosy tych, którzy jeszcze wam wierzą. Zysk w gangu piwosza z Torunia zerowy.
  2. I druga rzecz. Miliony Polaków głosowały na was nie dlatego, żeście tacy piękni, rozumni, światowi i świetni, a tylko dlatego, żeście trochę MNIEJ OBRZYDLIWI niż PiS.

Jedyni w tym rządzie, którzy mają jeszcze jaja i rozsądek, to minister Żurek i Sikorski. Oni wiedzą, iż podlizywanie się prawicy prowadzi donikąd.

Ten lekarz udający wojskowego, czyli Kosiniak-Kamysz, reprezentuje upadłą partię z 2-procentowym poparciem. Sprzeda was za obietnice bycia ministrem byle czego u Jarosława. Więc podlizywanie się PSL, rolnikom i lobby myśliwskiemu to też ślepa uliczka. Wieś jest stracona i pożarta przez Kaczora na śniadanie.

Niestety prezydent Nawrocki okazał się politycznym amatorem. Miałem nadzieję, iż zajmie się wesołą zabawą w pałacu, ale on chce na serio być aktywny i na razie udaje podróbę Trumpa, czyli idzie na rękę Putinowi, płynąc decyzjami na mocno antyukraińskiej fali.

Rosji brakuje amunicji, brakuje żołnierzy (biorą najemników od Kima z Korei), Rosja rozkracza się gospodarczo jak stara lampucera po denaturacie, jeszcze kilka lat wojny i Rosja będzie miała potencjał militarny Księstwa Monako, no ale narcyz z USA uwierzył, iż Władimir chce pokoju. I dostał przedpokój plus figę za makiem.

I za to NIC pomaga teraz Rosji przetrwać. A na dodatek prezydent Snus idzie w jego ślady. Już wesoło podłączył polską kroplówkę dla dawnego agenta KGB i jego szajki.

To rosyjscy sabotażyści podpalają polskie bazary, firmy i magazyny. Takich podpaleń było już kilkanaście. Na Marywilskiej w Warszawie spłonęło kilka tysięcy sklepów. Kilka miliardów złotych poszło z dymem. Udowodniono, iż to robota ruskich agentów. A widzieliście antyrosyjskie hasła na stadionach? Nie. Są tylko antyukraińskie. interesujące czemu?

Każdy zabity w Ukrainie Rosjanin z bronią w ręku nie wejdzie już na teren Polski. Każdy rozbity przez Ukraińców czołg, zniszczony dron, zatopiony okręt nie zaatakuje Polski. Powinniśmy im za to podziękować. I rzeczywiście pięknie dziękujemy. Deportacjami, wyzwiskami i codzienną nienawiścią.

Sami pchamy się pod ruskie buty. Sami, z pomocą naszych polityków. Równia pochyła. Szaleństwo. Absurd i dno.

Jeśli Ukraina przegra tę wojnę, to my przegramy zaraz po nich. A ci, co za dziesięć lat będą stali w kolejce po ruski cukier na kartki, tego wam nie wybaczą.

Krzysztof Skiba

Idź do oryginalnego materiału