Kto spoczywa w Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie? Polacy nie znają jego historii

warszawawpigulce.pl 1 godzina temu

W warszawskim Grobie Nieznanego Żołnierza spoczywają szczątki bezimiennego obrońcy Lwowa – jednego z młodych żołnierzy poległych w walkach o polską niepodległość w latach 1918–1919. Zostały one sprowadzone do stolicy w 1925 roku podczas wyjątkowej ceremonii i złożone pod arkadami Pałacu Saskiego 2 listopada, w Dzień Zaduszny. Symboliczny grób upamiętnia wszystkich, których nazwisk nie zdołano ustalić, a którzy oddali życie za Ojczyznę.

Autorstwa Alina Zienowicz Ala z – Praca własna, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=9860020

Lwów – miasto-bohater
To właśnie we Lwowie rozegrały się jedne z najważniejszych walk o granice odradzającej się Polski. Jesienią 1918 roku, gdy monarchia austro-węgierska upadła, na ulicach miasta wybuchły walki między Polakami a oddziałami ukraińskimi, które ogłosiły powstanie Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej. W obronie Lwowa stanęli zarówno żołnierze, jak i zwykli mieszkańcy – młodzież szkolna, studenci, a choćby dzieci. To oni przeszli do historii jako Orlęta Lwowskie.

Walka była nierówna, ale determinacja Polaków budziła podziw. Miasto przez kilka tygodni żyło w stanie oblężenia, a każdy dom, każda ulica stawały się barykadą. Ostatecznie polska ludność, wsparta przez oddziały Wojska Polskiego, utrzymała Lwów w polskich rękach. Obrona miasta stała się legendą i symbolem poświęcenia całego narodu, który dopiero co odzyskiwał wolność.

Cmentarz Obrońców Lwowa we Lwowie Fot. Warszawa w Pigułce

Matka, która wybrała Trumnę Nieznanego
Do Lwowa przybyła specjalna delegacja państwowa, by dokonać wyboru szczątków. Z trzech ekshumowanych trumien wskazanie miała uczynić Jadwiga Zarugiewiczowa – matka żołnierza poległego pod Zadwórzem, którego ciała nigdy nie odnaleziono. Jej gest – wybór tej jednej, bezimiennej trumny – uczynił ją symboliczną „Matką Nieznanych Żołnierzy” i na zawsze włączył w historię polskiej pamięci.

Cmentarz Obrońców Lwowa we Lwowie Fot. Warszawa w Pigułce

Ekshumacja w Lwowie i ostatnie pożegnanie miasta
Uroczysta ekshumacja odbyła się 29 października 1925 roku na Cmentarzu Obrońców Lwowa. Po wyborze trumny rozpoczął się poruszający hołd mieszkańców – lwowianie tłumnie żegnali swojego bezimiennego obrońcę. Ze względu na stan drewna trumnę wzmocniono i złożono kolejno w trumnie sosnowej, następnie w cynowej, a wreszcie – w reprezentacyjnej trumnie z czarnego dębu, zdobionej polskimi orłami. Do 31 października trwała publiczna żałoba.

Podróż do Warszawy: od Lwowa do serca odrodzonej Rzeczypospolitej
1 listopada 1925 roku kondukt wyruszył koleją ze Lwowa do Warszawy. Po dotarciu do stolicy trumnę umieszczono na armatniej lawecie i odprowadzono do archikatedry św. Jana. Następnego dnia, 2 listopada, odbyły się państwowe uroczystości pogrzebowe, a szczątki bezimiennego żołnierza złożono w Grobie Nieznanego Żołnierza na placu Saskim. Od tej chwili miejsce to stało się najważniejszym punktem polskiej pamięci wojennej, z nieprzerwaną wartą honorową i płonącym zniczem.

Znaczenie Grobu i jego przesłanie
Warszawski grób upamiętnia nie tylko tego jednego obrońcę Lwowa, ale tysiące bezimiennych, poległych na frontach, których rodziny nigdy nie mogły zapalić znicza na nazwanym grobie. Ideą było, by w jednym miejscu spoczął „każdy z nich” – dlatego od chwili odsłonięcia 2 listopada 1925 roku Grób stał się sercem uroczystości państwowych, miejscem modlitwy i milczącego dziękczynienia.

Odsłonięcie i ciągłość pamięci
Uroczyste odsłonięcie Grobu Nieznanego Żołnierza nastąpiło 2 listopada 1925 roku pod kolumnadą Pałacu Saskiego. Od tamtej chwili wiernie trwa przy nim warta, a Polacy – niezależnie od czasu i burz historii – składają tu kwiaty i zapalają znicze w imieniu wszystkich rodzin, które nie doczekały się własnego nagrobka dla swojego Bohatera.

Grób Nieznanego Żołnierza to nie tylko pomnik – to zobowiązanie. Gdy następnym razem przejdziesz przez plac marsz. Piłsudskiego, zatrzymaj się na chwilę. Pomyśl o tych, których imion nie znamy, a którym zawdzięczamy własną codzienność. Ten grób jest ich wspólnym imieniem.

Idź do oryginalnego materiału