Terytorialsi. Kim są i czym się zajmują? Postanowiliśmy ich wam przedstawić, bo nie do końca zdajemy sobie sprawę, iż może do nich należeć każdy z nas, a być może wielu naszych znajomych już służy w Wojsku Obrony Terytorialnej.
Do WOT-u może wstąpić tak naprawdę każdy. Trzeba jednak przejść procedurę rekrutacją. Mówił o tym kpt. Tomasz Kozłowski w dzisiejszej rozmowie na 96fm.
Terytorialsi to osoby, które chcą poświęcić swój wolny czas, to taka grupa żołnierzy służby czynnej, które łączą swoje życie zawodowe z służbą na rzecz kraju ojczyzny. W naszych szeregach są i wykładowcy uniwersytetów, wykładowcy akademicki, dyrektorzy różnych instytucji, choćby i państwowych, samorządowych, są też radni, więc każda grupa społeczna jest w naszych szeregach
Nie jest to typowa służba w wojsku, jednak jest wiele podobieństw wyjaśniał kpt. Kozłowski.
Uczymy się rzemiosła wojskowego tak samo jak każdy inny żołnierz w zależności, tylko różnica polega na tym, iż jesteśmy lekką piechotą, nie operujemy na ciężkim sprzęcie, nie mamy leopardów, rosomaków czy borsuków teraz. Jesteśmy lekką piechotą, domeną żołnierza Wojsk Obrony Terytorialnej jest mobilność, w każdej chwili możemy się zmienić swoje miejsce działania z jednego na drugie, być w gotowości. Nasza zasada, nasza domena. Zawsze gotowi, zawsze blisko
Aby wstąpić do Wojsk Obrony Terytorialnej (WOT), należy skontaktować się z Wojskowym Centrum Rekrutacji (WCR) adekwatnym dla Twojego miejsca zamieszkania, złożyć wniosek o powołanie i przejść proces rekrutacyjny. Dużo więcej o terytorialsach w najnowszej Rozmowie na 96FM.










