Komisarz UE ds. obrony Andrius Kubilius ocenił pozytywnie zmianę postawy prezydenta Donalda Trumpa wobec Władimira Putina. Podczas wizyty w Waszyngtonie stwierdził, iż Trump w końcu zrozumiał prawdziwą naturę rosyjskiego przywódcy. Kubilius podkreślił, iż ta zmiana otwiera drogę do większego wsparcia dla Ukrainy.
Były premier Litwy zauważył, iż Europejczycy od dawna wiedzieli o dwulicowości Putina. Nowej amerykańskiej administracji zajęło to więcej czasu, ale ważne, iż w końcu do tego doszło.
Kubilius wyraził przekonanie, iż zmiana podejścia Trumpa wobec rosyjskiego prezydenta może przełożyć się na wzmocnienie pomocy dla Ukrainy. Podkreślił, iż Putin rozumie tylko język siły, a wszystko inne traktuje jako oznakę słabości.
Trump dał Putinowi 50 dni
Komisarz przyznał, iż nie wie, co stanie się po upływie 50 dni, które Trump wyznaczył Putinowi na zawarcie porozumienia kończącego wojnę. Podczas rozmów z przedstawicielami administracji USA mówił o konieczności zwiększenia dostaw broni na Ukrainę.
Kubilius przedstawił konkretne dane dotyczące dotychczasowego wsparcia. Zarówno UE, jak i USA wydały na pomoc wojskową dla Ukrainy równowartość około 60 miliardów dolarów w ciągu trzech lat konfliktu.
UE przygotowuje 150 miliardów euro
Ta kwota stanowi zaledwie 0,1 procent PKB obu regionów, więc "nie można mówić, iż nas na to nie stać". Komisarz zapowiedział uruchomienie programu SAFE z tanimi pożyczkami UE na kwotę do 150 miliardów euro.
Jeden z amerykańskich rozmówców Kubiliusa ocenił tę pulę pieniędzy jako największą w tej chwili dostępną. Środki mają być wydawane od jesieni na zakup sprzętu wojskowego.
Ukraińska broń dwukrotnie tańsza
Państwa UE zamierzają kupować broń produkowaną także na Ukrainie. Kubilius wyjaśnił, iż "jest ona europejskiej jakości, ale Ukraińcy produkują ją dwukrotnie taniej".
Komisarz ostrzegał przedstawicieli administracji Trumpa przed strategicznym błędem, jakim byłoby odejście od Europy i wycofanie się ze wspierania Ukrainy. Powoływał się na słowa nowego dowódcy sił NATO w Europie, generała Alexusa Grynkewicha.
Według generała w 2027 roku Chiny i Rosja mogą skoordynować swoje agresywne działania. Kubilius zaznaczył jednak, iż UE skupia się na budowie własnych zdolności obronnych, by być gotowa na obronę kontynentu niezależnie od decyzji USA.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.
