Na przełomie lat 90. i 2000. Nokia była niekwestionowanym hegemonem w dziedzinie telefonii komórkowej. Fiński producent osiągnął globalną dominację, oferując urządzenia znane z niezawodności, prostoty obsługi oraz wyjątkowej trwałości. Telefony takie jak Nokia 3210 czy kultowa 3310 stały się ikonami – rozpoznawalnymi choćby przez osoby niezainteresowane technologią.
Firma zaskakiwała rynek innowacjami, które gwałtownie stawały się standardem – m.in. wymienne obudowy, polifoniczne dzwonki, pierwsze kolorowe ekrany czy proste aparaty fotograficzne. W szczytowym momencie Nokia kontrolowała ponad 40% globalnego rynku telefonów komórkowych, sprzedając miliony urządzeń rocznie.
Od błyskotliwej dominacji do przegapionej rewolucji
Wszystko zaczęło się zmieniać w 2007 roku, gdy Apple zaprezentowało iPhone’a, wprowadzając nową erę telefonów. Nokia początkowo nie zareagowała odpowiednio – trzymała się systemu Symbian, który nie był w stanie konkurować z nowoczesnymi, intuicyjnymi interfejsami konkurencji. Dopiero później fiński gigant zdecydował się na współpracę z Microsoftem i postawił na platformę Windows Phone, licząc na jej dynamiczny rozwój.
Niestety, telefony z serii Lumia, mimo pochwał za wzornictwo i jakość wykonania, nie zdobyły dużej popularności. Użytkownicy skarżyli się na ograniczoną liczbę aplikacji, niski poziom aktualizacji oraz brak integracji z innymi usługami cyfrowymi. W 2014 roku Microsoft przejął dział mobilny Nokii, ale próba reanimacji marki zakończyła się fiaskiem. Firma z Redmond porzuciła dalsze inwestycje w system Windows Phone, a Nokia zniknęła z pierwszych stron technologicznych serwisów.
Powrót w nowej formie: HMD i Android
Po kilku latach ciszy, w 2016 roku marka Nokia niespodziewanie wróciła – tym razem za sprawą HMD Global. Firma, utworzona przez byłych pracowników Nokii, uzyskała prawa do używania legendarnego logo i rozpoczęła produkcję telefonów z systemem Android. Nowe urządzenia miały łączyć dziedzictwo niezawodności z nowoczesnym oprogramowaniem.
HMD postawiło na „czysty” Android, bez zbędnych nakładek, co gwarantowało szybkie aktualizacje i stabilne działanie. Początkowo strategia przynosiła rezultaty – odświeżona Nokia 3310 zdobyła dużą popularność jako nostalgiczny gadżet, a telefony z serii 3, 5 i 7 były chwalone za jakość wykonania i przystępną cenę. Firma rozwijała portfolio, wprowadzając kolejne linie: budżetowe Nokia C i G, średniopółkowe X30 i G60 oraz pancerne modele jak XR21.
Znikanie ze sceny: wygaszanie oferty Nokii
Jednak z biegiem czasu zainteresowanie klientów zaczęło spadać. Pomimo solidnej jakości urządzeń, Nokia nie potrafiła przebić się przez gąszcz konkurencji oferującej podobne parametry za niższą cenę lub z bardziej zaawansowanymi funkcjami. Brak silnej kampanii marketingowej oraz powolne tempo premier nowych modeli tylko pogarszały sytuację.
W 2025 roku nastąpił przełom – na stronie HMD Global przestały być dostępne telefony marki Nokia. Dotychczas dostępne modele, jak Nokia G42, G60, X30, C32 czy XR21, zostały oznaczone jako wycofane lub niedostępne. Jeszcze kilka miesięcy wcześniej firma oferowała 19 modeli urządzeń mobilnych – 16 telefonów oraz 3 tablety. Ich nagłe zniknięcie z oferty to jasny sygnał zakończenia działalności Nokii na rynku konsumenckim.
Katastrofalne wyniki finansowe pogłębiły kryzys
Kończący się rozdział Nokii zbiegł się z dramatycznym pogorszeniem sytuacji finansowej firmy. W drugim kwartale 2025 roku Nokia zanotowała aż 81-procentowy spadek zysku operacyjnego – z 347 mln euro w analogicznym okresie roku poprzedniego do zaledwie 81 mln euro. To najgorszy wynik od lat. Mimo iż przychody wzrosły o symboliczne 2% (do 4,55 mld euro), to rynek oczekiwał znacznie lepszych rezultatów.
Justin Hotard, nowy dyrektor generalny Nokii, wskazał na rosnące koszty prowadzenia działalności, trudności z globalnym łańcuchem dostaw oraz wahania kursów walut jako główne przyczyny problemów. Według niego, każdy jednoprocentowy spadek kursu dolara względem euro może generować od 10 do 15 mln euro różnicy w wynikach finansowych firmy.
Nowe otwarcie: HMD bez Nokii
W obliczu niekorzystnych okoliczności, HMD Global postanowiło zakończyć wykorzystywanie marki Nokia w nowych urządzeniach. Firma zapowiedziała, iż od jesieni 2025 roku będzie wprowadzać na rynek telefony pod własnym brandem – HMD. Pierwsze modele zostaną zaprezentowane jeszcze w tym roku i będą w pełni zaprojektowane, rozwijane i promowane pod nowym logo.
Nowa strategia zakłada koncentrację na potrzebach młodszych użytkowników, którzy oczekują szybkich aktualizacji, większej prywatności, nowoczesnego designu oraz funkcji związanych z eSIM i sztuczną inteligencją. HMD zamierza też rozwijać własne usługi cyfrowe i tworzyć urządzenia bardziej zintegrowane z własnym ekosystemem.
Dla wielu użytkowników to smutny koniec marki, która niegdyś towarzyszyła milionom ludzi w ich pierwszych rozmowach telefonicznych, wiadomościach SMS czy mobilnym zdjęciach. Dla HMD to jednak nowy początek – próba zbudowania tożsamości bez ciężaru nostalgii.