Ministerstwo Obrony Narodowej wprowadza nowe, ostre przepisy. W razie mobilizacji lub wojny wezwanie do służby może dostarczyć do Twoich drzwi specjalny kurier — a odmowa przyjęcia dokumentu grozi wieloletnim więzieniem.

Fot. Warszawa w Pigułce
Rząd przyjął procedury, które mają zapewnić błyskawiczne doręczanie kart powołania w sytuacji zagrożenia kraju. Zgodnie z rozporządzeniem opublikowanym w Dzienniku Ustaw, dokumenty wystawione przez wojskowe centra rekrutacji będą przekazywane przez wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Samorządy będą mogły zlecić ich doręczenie jednostkom wojskowym, Poczcie Polskiej lub policji.
Nowością jest tzw. akcja kurierska — w pierwszej kolejności do roli kurierów wyznaczani mają być urzędnicy gmin i miast. Doręczenie będzie potwierdzane pisemnie, a jeżeli adresata nie zastanie się w domu, zawiadomienie trafi do skrzynki pocztowej lub na drzwi mieszkania.
Poczta Polska ma dostarczać przesyłki priorytetowo. Dokumenty przyjęte do godziny 8:00 mają trafiać do adresata jeszcze tego samego dnia do godziny 15:00, a te późniejsze — najpóźniej do północy.
Surowe kary
Nowe przepisy przewidują kary minimum trzech lat więzienia za niezgłoszenie się w wyznaczonym terminie. W przypadku trwałego uchylania się od obowiązku — kara wzrasta do co najmniej pięciu lat.
MON tłumaczy, iż zmiany są odpowiedzią na pogarszającą się sytuację bezpieczeństwa w Europie i konieczność przygotowania państwa na każdy scenariusz.
Co to oznacza dla Ciebie?
-
W razie mobilizacji wezwanie do służby może trafić do Ciebie choćby tego samego dnia.
-
Odmowa przyjęcia lub zignorowanie wezwania to poważne konsekwencje karne — minimum 3 lata więzienia.
-
Warto znać nowe procedury, bo obejmą one wszystkich zdolnych do służby obywateli.