Doszczętnie spłonął rosyjski samolot transportowy Tu-134 po tym, jak doszło do ataku na lotnisko nieopodal Orenburga, około 1250 km od linii wojennego frontu - ogłosił ukraiński wywiad wojskowy. W komunikacie, do którego dołączono film, nie przyznano się jednak do przeprowadzenia ataku. Jak czytamy, maszyna wykorzystywana miała być przez kierownictwo rosyjskiego resortu obrony.