Na naruszanie przestrzeni powietrznej państw NATO przez Rosję należy odpowiednio reagować - oświadczył prezydent Czech Petr Pavel. Nie wykluczył przy tym "ewentualnego" zestrzelenia rosyjskich maszyn. W podobnym tonie wypowiedziała się ministra obrony Litwy Dovile Sakaliene, która zaapelowała o "poważniejsze podejście" do prowokacji Władimira Putina. To reakcja na ostatnie działania Moskwy, w tym piątkowego naruszenia przez rosyjski myśliwce przestrzeni powietrznej Estonii.