Aktualni mistrzowie Polski doznali szokującej porażki w Lidze Konferencji. Lech Poznań przegrał na własnym boisku z Lincoln Red Imps z Gibraltaru 1:2, co wywołało falę zdziwienia wśród kibiców i ekspertów.
Dla drużyny z Gibraltaru był to historyczny moment - pierwsze zwycięstwo w europejskich pucharach w całej historii klubu. Dotychczas Lincoln Red Imps miał w europejskich rozgrywkach bilans 0-0-7, co czyniło tę wygraną jeszcze bardziej spektakularną.
Lista wstydu Kolejorza
Porażka z gibraltarską ekipą skłoniła statystyków do przygotowania "listy wstydu" najsłabszych drużyn, które zdołały pokonać poznański klub. Według rankingu Elo, najsłabszym przeciwnikiem, który strzelił gola Lechowi, był Gandzasar Kapan z Armenii z oceną 965 punktów.
Lincoln Red Imps z oceną 1014 punktów Elo zajmuje drugie miejsce na tej niechlubnej liście, jak podaje przegladsportowy.onet.pl. Kolejne pozycje to Nomme Kalju z Estonii (1042 punkty), Dudelange z Luksemburga (1060) oraz Żalgiris Kowno z Litwy (1110).
Na liście znalazły się również Chazar Lenkoran z Azerbejdżanu (1117 punktów) i polska Arkonia Szczecin (1118). Te statystyki pokazują, iż obecna porażka, choć bolesna, nie jest najgorszym momentem w europejskiej historii klubu.
Perspektywy na przyszłość
Mimo kompromitującej porażki, Lech Poznań zachowuje bardzo wysokie szanse awansu do kolejnej fazy rozgrywek. Eksperci oceniają prawdopodobieństwo kwalifikacji na ponad 90 procent, a zespół w tej chwili zajmuje 15. miejsce w tabeli z trzema punktami.
W kolejnych meczach fazy grupowej poznaniacy zmierzą się z znacznie wymagającymi rywalami: Rayo Vallecano, Lausanne-Sport, Mainz i Sigmą Ołomuniec. Te spotkania będą prawdziwym testem dla drużyny po wstydliwej porażce z debiutantami z Gibraltaru.
Źródła wykorzystane: "przegladsportowy.onet.pl" Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (SI).




