Litwa zakończyła symboliczny demontaż wszystkich linii energetycznych łączących kraj z rosyjskim obwodem królewieckim. Operator sieci przesyłowej Litgrid ogłosił zakończenie procesu, który stanowi kolejny krok w uniezależnieniu się od rosyjskiej infrastruktury energetycznej.
"Zakończyliśmy symboliczny, ale istotny proces. Zdemontowaliśmy wszystkie linie energetyczne przecinające granicę między Litwą a obwodem królewieckim" - poinformował Litgrid w komunikacie. Cytowany Masiulis podkreślił, iż "jest to nie tylko fizyczny demontaż linii, ale także o znak naszej pełnej integracji z kontynentalnymi sieciami energetycznymi Europy".
Pełny demontaż do 2027 roku
Kompletne usunięcie całej infrastruktury linii przesyłowych ma się zakończyć w połowie 2027 roku. Proces obejmuje rozbiórkę trzech linii napowietrznych o napięciu 330 kV i trzech kolejnych o napięciu 110 kV.
Demontaż dotyczy również przewodów, izolatorów i podpór, uporządkowania terenu oraz uwolnienia gruntu od ograniczeń służebności. Te działania mają definitywnie zakończyć fizyczne połączenia z rosyjskim systemem energetycznym.
Historyczne odłączenie od Rosji
8 lutego Litwa, Łotwa i Estonia odłączyły się od rosyjskiego systemu elektroenergetycznego IPS/UPS. Dzień później kraje bałtyckie pomyślnie połączyły swoje systemy z synchronizowaną strefą kontynentalnej Europy.
Zmiana umożliwia krajom bałtyckim zarządzanie swoimi systemami w ścisłej współpracy z innymi krajami europejskimi. Zapewnia to stabilną regulację częstotliwości i zwiększa niezależność oraz bezpieczeństwo energetyczne regionu.
Kraje bałtyckie dołączyły do sieci kontynentalnej Europy, która obsługuje ponad 400 mln odbiorców w 26 krajach. To największa synchronizowana sieć elektroenergetyczna na świecie.
Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.