Łotewski prezydent Edgars Rinkēvičs wezwał NATO do zwiększenia ochrony państw bałtyckich, wskazując na rosyjskie naruszenia przestrzeni powietrznej. Sojusz w odpowiedzi na apele zapowiedział wzmocnienie misji na Morzu Bałtyckim.
– Rosja kontynuuje wzorzec prowokacji, ostatnio lekkomyślnie naruszając przestrzeń powietrzną Polski i Estonii – powiedział w sobotę (27 września) Edgars Rinkēvičs na posiedzeniu komitetu wojskowego NATO w Rydze.
– Priorytetem powinno być przekształcenie misji patrolowania przestrzeni powietrznej państw bałtyckich w misję obrony powietrznej państw bałtyckich z odpowiednimi zasadami użycia siły – stwierdził.
Litewska minister obrony Dovilė Sakalienė powiedziała na początku tego miesiąca, iż Wilno przygotowało dokument stanowiskowy dotyczący zmiany misji, aby uwzględnić dodatkowe zdolności „takie jak naziemne środki obrony powietrznej, czujniki i detektory”.
Zapytany o możliwość zmiany na misję obrony powietrznej, adm. Giuseppe Cavo Dragone, przewodniczący komitetu wojskowego NATO, powiedział, iż byłoby przedwczesne podjęcie takiej decyzji, ponieważ badanie ostatnich incydentów przez cały czas trwa.
– Jest taka opcja, ale to będzie zależało od ostatecznej oceny – powiedział na konferencji prasowej po posiedzeniu komitetu w Rydze.
Rosja zaprzeczyła, jakoby rosyjskie samoloty naruszyły w ostatnim czasie przestrzeń powietrzną Estonii i stwierdziła, iż rosyjskie drony nie miały uderzać w żadne cele na terenie Polski.
Samoloty NATO patrolują niebo nad państwami bałtyckimi od 2004 roku i są w gotowości do startu i przechwycenia samolotów, które wtargną w przestrzeń powietrzną sojuszu lub przelatują w pobliżu jego granic, przypomina agencja Reutera.
Po incydencie z dronami nad Polską NATO uruchomiło operację o nazwie Eastern Sentry, aby wzmocnić obronę na całej swojej wschodniej flance. Państwa bałtyckie twierdzą jednak, iż przez cały czas potrzebują większej ochrony.
NATO wzmocni misję na Bałtyku
Tymczasem NATO poinformowało w sobotę, iż wzmacnia swoją misję na Morzu Bałtyckim poprzez rozmieszczenie fregaty obrony powietrznej i innych zasobów w odpowiedzi na incydenty z udziałem dronów w Danii.
Jak przekazało duńskie wojsko, niezidentyfikowane drony zaobserwowano w nocy w pobliżu instalacji wojskowych w Danii. Był to kolejny z serii incydentów z udziałem dronów w pobliżu lotnisk i infrastruktury krytycznej.
NATO „przeprowadzi jeszcze bardziej wzmocnione działania (…) w regionie Morza Bałtyckiego”, podało w oświadczeniu przesłanym do agencji Reutera.
Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow ostrzegł w sobotę NATO i Unię Europejską, iż „jakakolwiek agresja wobec jego kraju spotka się ze zdecydowaną odpowiedzią”.