„Litwa pracuje nad tym, aby w Brukseli powstał pomnik upamiętniający zbrodnie nazistowskie i sowieckie” – powiedział prezydent Gitanas Nausėda. Dodał, iż taki monument podniósłby świadomość ludzi w Europie Zachodniej na temat totalitarnych reżimów XX wieku.
„Pracujemy nad pomnikiem w Brukseli, aby upamiętnić zbrodnie hitleryzmu, faszyzmu, czerwonej zarazy, ofiar komunizmu i jesteśmy na dobrej drodze” – powiedział Nausėda. „Bardzo liczę na to, iż nie będziemy mieć niezdecydowanych, wątpiących polityków w Europie, którzy powiedzą, iż był tylko jeden rodzaj zbrodni. […] Musimy kierować się zasadami i przedstawić ludziom Europy Zachodniej całą prawdę, aby lepiej wiedzieli nie tylko, co zrobił Hitler, ale także co zrobił Stalin” – dodał.
Prezydent Litwy wygłosił te uwagi podczas obchodów w wiosce Macikai, czczących zakończenie II wojny światowej w Europie. Obywatele z ponad 20 państw byli więzieni w Macikai w obozie, prowadzonym najpierw przez nazistowski a potem sowiecki reżim totalitarny przez 15 lat. Przy czym wykorzystywane były te same budynki i infrastruktura.
Źródło: LRT.lt
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium