Kosiniak-Kamysz ostrzega: Rosja prowadzi wojnę hybrydową

upday.com 6 godzin temu
Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz w wywiadzie dla francuskiego dziennika „Le Figaro” powiedział, iż Europa „powinna budzić się dużo szybciej”, by rozwijać swe zdolności obronne. Przekonywał, iż Rosja jest zagrożeniem dla całej Europy, nie tylko dla jej państw sąsiednich. PAP

Władysław Kosiniak-Kamysz ostrzegł w wywiadzie dla francuskiego dziennika "Le Figaro", iż "społeczeństwo polskie czuje ciągłą presję wojny hybrydowej" ze strony Rosji. Minister obrony narodowej wskazał konkretne zagrożenia, z jakimi mierzy się Polska na wschodniej granicy.

Szef MON wymienił "mocną presję migracyjną na granicy polsko-białoruskiej", "akcje sabotażu" oraz "zakłócenia GPS na Morzu Bałtyckim". Kosiniak-Kamysz podkreślił, iż dezinformacja to "bardzo potężna broń rosyjska", która szczególnie atakuje relacje polsko-ukraińskie i jest aktywnie stosowana wobec polskiego społeczeństwa.

Gotowość na każdy scenariusz

Pytany o cele rosyjskich działań, minister odpowiedział, iż "każdy scenariusz jest możliwy". "W tym historycznym momencie powinniśmy być gotowi do wszystkiego, choćby do konfliktu zbrojnego" - powiedział Kosiniak-Kamysz, podkreślając niepewność co do intencji Moskwy.

"Polska jest kluczowym państwem w dostawach pomocy wojskowej dla Ukrainy, dlatego jest celem agresywnych zamiarów Federacji Rosyjskiej" - wyjaśnił minister. Ta kluczowa rola w pomocy Ukrainie sprawia, iż Polska znajduje się w centrum rosyjskich działań destabilizacyjnych.

Wzmacnianie polskiej obrony

Minister zapowiedział, iż prawdopodobnie w listopadzie zapadnie decyzja dotycząca wyboru dostawcy okrętów podwodnych dla polskiej marynarki. Ofertę francuską nazwał "bardzo poważną", co wskazuje na możliwą współpracę z francuskim przemysłem obronnym.

Kosiniak-Kamysz pochwalił szybką reakcję Francji po wtargnięciu rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną. "Lotnicy francuscy przybyli do Polski w ciągu tygodnia" - podkreślił minister, wyrażając wdzięczność za tak błyskawiczne działania.

Apel o mocniejszą Europę

Wicepremier wyraził jednak krytykę tempa działań europejskich. "Europa powinna budzić się dużo szybciej" - ostrzegł minister, wskazując na potrzebę większej determinacji w kwestiach obronnych.

"Wydatki i inicjatywy obronne powinny być dużo mocniejsze. Dziś atakowana jest nasza flanka, jutro to mogłaby być Francja, Hiszpania czy Portugalia. Musimy wszyscy zrozumieć, iż Rosja jest prawdziwym zagrożeniem dla całej Europy" - przekonywał Kosiniak-Kamysz.

Niezależny przemysł obronny

Minister podkreślił, iż "kluczowe" jest stworzenie w Unii Europejskiej "niezależnego przemysłu obronnego". Ta strategiczna autonomia ma zapewnić Europie większą niezależność w kwestiach bezpieczeństwa i zdolność do samodzielnej obrony.

Kosiniak-Kamysz ocenił, iż w ostatnim półroczu pojawiły się "solidne argumenty na rzecz utrzymania ścisłej współpracy i mocnych więzi transatlantyckich ze Stanami Zjednoczonymi". Polska widzi swoją rolę jako łącznik między kontynentami.

Trójkąt Weimarski jako przywództwo

"Uważamy naszą rolę za rolę partnera transatlantyckiego, łączącego i jednoczącego Stany Zjednoczone i Europę" - powiedział minister. Wskazał na potencjał Trójkąta Weimarskiego składającego się z Francji, Niemiec i Polski.

"Jestem przekonany, iż Trójkąt Weimarski - Francja, Niemcy i Polska - może stworzyć przywództwo" po stronie europejskiej, zwłaszcza w sferze bezpieczeństwa i przemysłu obronnego - dodał Kosiniak-Kamysz. Pytany o ewentualne wsparcie USA w przypadku "nagłej presji militarnej", odpowiedział, iż "nie ma żadnej wątpliwości, iż Stany Zjednoczone odegrałyby kluczową rolę".

Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału