Wywiad z Alaksandrem Łukaszenką: W trakcie wizyty w Rosji białoruski dyktator udzielił wywiadu pracowniczce telewizji Rossija 1. Został zapytany o stosunek do Wołodymyra Zełenskiego. - No cóż, on, Wołodia, był dla mnie jak syn. Ale zachowywał się jak gnida. Więc jak mam go nazywać? Cóż, to pewnie nie jest miłe z mojej strony (...). I jak mogę mówić o nim coś złego, skoro byłem z nim w dobrych stosunkach? Zawsze, jak rozumiałem ten świat, mówiłem mu, doradzałem mu. Widzisz, jak mnie posłuchał. A gdyby posłuchał, sytuacja byłaby inna - powiedział Łukaszenka.
REKLAMA
Reakcja strony ukraińskiej: "Niedopuszczalne są obelgi kierowane pod adresem głowy państwa ukraińskiego, zwłaszcza ze strony wspólnika zbrodni agresji przeciwko Ukrainie. Poza tym, przejście na dziedzinę entomologii z pewnością nie wyjdzie karaluchowi na dobre" - komentował na portalu X rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy Heorhij Tychyj.
Zobacz wideo W co gra Putin? "Przygotowuje się do nowej wojny"
Określenie "karaluch" w stronę Alaksandra Łukaszenki utrwaliło się na fali protestów przeciwko jego reżimowi w 2020 roku. Siarhiej Cichanouski, mąż przywódczyni białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej i ówczesny lider opozycji, prowadził antyrządową kampanię właśnie pod hasłem "Stop Karaluch".
Czytaj również: "Rosyjska gra pozorów. Eksperci wyjaśniają strategię Kremla. 'Rozejm to dla nich ruch taktyczny'"
Źródło: wywiad z Alaksandrem Łukaszenką, Heorhij Tychyj na portalu X