Łukaszenka odpowiada na ruch Ukrainy

news.5v.pl 4 tygodni temu

Białoruski prezydent, Alaksandr Łukaszenka, postanowił zareagować na ruchy wojsk ukraińskich, wysyłając dodatkowe siły obrony przeciwlotniczej na granicę z Ukrainą. Dowódca wojsk powietrznych i obrony powietrznej Białorusi, Andrej Łukianowicz, poinformował o wysłaniu dodatkowych samolotów i sprzętu wojskowego. Jednak według Służby Granicznej Ukrainy nie odnotowano wzrostu sił białoruskich przy granicy.

Deklaracje Łukaszenki

Łukaszenka twierdzi, iż rozmieścił przy granicy z Ukrainą prawie jedną trzecią swoich sił zbrojnych. – Ta grupa została znacznie zwiększona i służą w tym momencie na południowych granicach naszego kraju – powiedział Łukianowicz w państwowej telewizji. Na granicę wysłano siły lotnicze, jednostki rakietowej obrony przeciwlotniczej oraz wojska radiotechniczne.

Ukraińska ofensywa i reakcje

Po rozpoczęciu niespodziewanej ofensywy wojsk ukraińskich w obwodzie kurskim, Łukaszenka oskarżył Kijów o agresywną politykę i rozmieszczenie 120 tys. żołnierzy przy granicy z Białorusią. Jednak Służba Graniczna Ukrainy nie odnotowała wzrostu liczby sprzętu ani personelu białoruskich wojsk w pobliżu granicy. Rzecznik Służby Granicznej, Andrij Demczenko, ocenił, iż eskalacyjna retoryka Łukaszenki ma na celu zadowolenie Władimira Putina.

Ukraińska ofensywa w regionie kurskim

W państwowej telewizji Łukaszenka mówił także o ukraińskiej ofensywie w regionie kurskim, która rozpoczęła się 6 sierpnia. Tysiące żołnierzy z Kijowa przedarły się przez zachodnią granicę Rosji. Łukaszenka twierdzi, iż „Rosja zrobi wszystko, by wyzwolić” obwód kurski, a eskalacja konfliktu może doprowadzić do zniszczenia Ukrainy jako państwa. Dyktator ocenił, iż wśród ukraińskich bojowników nie było nieprofesjonalistów.

Analiza sytuacji

Eskalacja retoryki i działań na granicy białorusko-ukraińskiej może być próbą Łukaszenki zademonstrowania lojalności wobec Rosji i Władimira Putina. Sytuacja ta zwiększa napięcia w regionie i może prowadzić do dalszych działań militarnych. Warto monitorować rozwój wydarzeń, aby lepiej zrozumieć intencje i możliwości obu stron konfliktu.

Łukaszenka wysyła dodatkowe siły na granicę z Ukrainą w odpowiedzi na ukraińską ofensywę w obwodzie kurskim. Pomimo deklaracji o znacznym zwiększeniu sił, ukraińska Służba Graniczna nie odnotowała wzrostu liczby białoruskich wojsk przy granicy. Eskalacja napięć w regionie wymaga dalszej uwagi i monitorowania.

Idź do oryginalnego materiału