Luki w sankcjach. "Do całkowitego wstrzymania dostaw nie dojdzie". Donald Trump nadepnął Rosjanom na odcisk, ale ropa wciąż płynie [ANALIZA]
Zdjęcie: Donald Trump i Władimir Putin
Stany Zjednoczone sięgnęły po najcięższe sankcyjne działa — tym razem celując prosto w serce rosyjskiej machiny finansowej. Rosnieft i Łukoil, dwa filary eksportu ropy, trafiły na czarną listę. To cios w Kreml, który od lat utrzymuje machinę wojenną dzięki petrodolarom. Ale świat reaguje nerwowo: Indie i Chiny kombinują, jak obejść restrykcje, a ceny ropy szybują. Czy Zachód naprawdę jest gotów zapłacić za te sankcje droższą benzyną i inflacją? A może — jak zawsze — ostatecznie Moskwa znajdzie sposób, by dalej pompować ropę i pieniądze do swojego wojennego skarbca?













