Inwazja Federacji Rosyjskiej na Ukrainę 2022 – notatki na marginesie
Część bez numeracji
„Lustereczko powiedz przecie” – czyli wróżenie z fusów
Ostatnio w dyskusji na Twitterze kolega Arielem Drabińskim zadał pytanie kiedy zakończy się wojna.
Moja odpowiedź brzmiała tak:
„Pauza na jesień (deszcze) – oczywista. Militarnie wojna MOŻE się rozstrzygnąć/przesilić i zmusić strony do jakiegoś formalnego zawieszenia broni – późna wiosna lato przyszłego roku – wymaga to wszelako spełnienia kilku warunków brzegowych których nie jestem pewien..
ALE to nie będzie IMHO koniec wojny… Będzie mi miło jeżeli się okaże, iż się paskudnie mylę.”
Rozwijając, jakie warunki miałem na myśli. No cóż sprawy oczywiste, czyli dalsze efektywne działanie koalicji „AntyOrkowej ” w zakresie :
1. Zachowanie ciągłości dostaw SpW (sprzętu wojskowego) w ilościach umożliwiających odtwarzanie zdolności bojowej skrwawionych jednostek jak i dla nowo formowanych. Także dostawy „Natowskiego sprzętu” w celu odtworzenia zdolności, tam gdzie bądź ze względu na zużycie, bądź brak możliwości dostaw amunicji dalsza eksploatacja SpW made in ZSRR nie jest możliwa bądź ograniczona (choćby lotnictwo).
2. Dalsze zapewnienie żywienia i krwioobiegu wojny: amunicja, MPS (materiały pędne, smary), żywność, leki, „szpej”+ „przedmioty zaopatrzenia mundurowego”, wózki widłowe, palety, kontenery systemy samozaładowcze – generalnie logistyka.
3. Utrzymanie międzynarodowego wsparcia finansowego do jakiegokolwiek funkcjonowania przez Ukrainę jako państwo i realizacji choć szczątkowo usług publicznych.
4. Polityka zagraniczna/naciski międzynarodowe– ekhmm temat w którym wyjątkowo się nie czuje – ale chodzi o to by państwa zachodu pod wpływem zimowych problemów surowcowo/energetycznych nie zaczęły mocno naciskać na Ukrainę na jak najszybsze zakończenie w jakikolwiek sposób wojny, grożąc choćby zatrzymaniem dostaw z pkt. 1, 2 i 3.
5. Utrzymanie morale i ducha bojowego i to zarówno wśród zmobilizowanych żołnierzy jak i cywilów. Nadciąga zima i wszystko co z tym związane. Może się okazać, iż wiele osób niezbędnych do podtrzymania wysiłku wojennego uda się na emigrację zewnętrzną.
To tak wyjątkowo lakonicznie (Naczelny kazał pisać krótkie teksty )
I jak już się pośmiejemy z tego co pokazuje Leśnikowa szklana kula, to przejdźmy do tego, iż …
Sam sobie teraz zaprzeczę
Niedawne „Himarsowanie” po składach amunicji objęło nie tylko składy amunicji, ale także: stanowiska dowodzenia, polowe bazy remontowe, obiekty infrastruktury transportowej (i to tak na ściśle określonym obszarze, jakby chciano idealnie, regulaminowo wyizolować teren walk). Jak teraz sobie dołożymy niespodziewane wypadki w armijnych bazach MPS (to musiały być problemy z BHP, na pewno) to nam się bardzo ładnie zaczynają łączyć kropki do… ofensywy i to już niebawem… Jednocześnie co to za ofensywa którą politycy zapowiadają od wielu tygodni i to wręcz wskazując gdzie ma być – przyznaje, iż jestem „odrobinkę skołowany”. Trudno zaryzykuje. Być może zbliża się „D-day”, ale czy Chersoń jest Normandią czy Pas-de-Calais to nie mam pojęcia…
Tomasz Leśnik vel Leśnik © – od bardzo dawna (co potwierdzają siwe włosy i zakola) interesujący się problematyką bezpieczeństwa narodowego, sił zbrojnych, militariów. Maruda zadający niewygodne pytania. Aktywny uczestnik polskiego „mil-netu”. Od niedawna obecny także na Twitterze – profil @PEmeryt – Hobby: historia, II RP, gitara i muzyka także w „ciężkiej” odmianie.