Prezydent Emmanuel Macron zapewnił, iż będzie sprawował swój mandat do końca kadencji, zgodnie z zobowiązaniami wobec obywateli. Jego deklaracja padła podczas wspólnej konferencji prasowej z niemieckim kanclerzem Friedrichem Merzem.
Francuski przywódca wyraził nadzieję, iż premier François Bayrou zdoła przekonać oponentów przed kluczowym głosowaniem. Według Macrona, mimo "rozbieżności" w sprawie konkretnych cięć budżetowych, istnieją możliwości porozumienia w ocenie sytuacji.
Wotum zaufania pod znakiem zapytania
Rząd Bayrou czeka ósmego września głosowanie w sprawie wotum zaufania. Partie opozycyjne zapowiedziały już, iż nie udzielą mu poparcia.
Głównym punktem sporu pozostaje projekt cięć w budżecie na przyszły rok. Skrajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe wezwało do przeprowadzenia przedterminowych wyborów.
Presja na prezydenta
W politycznych kręgach podnoszą się głosy wzywające do ustąpienia Macrona. Opozycja obarcza francuskiego prezydenta winą za obecny kryzys polityczny w kraju.
Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.
