"Mamy problem". Ukrainie brakuje żołnierzy, by powstrzymać Putina. "Sytuacja staje się dramatyczna"

W ostatnim czasie rosyjskie wojska zajęły kolejne miejscowości w regionie Doniecka. Do tego coraz więcej mediów donosi, iż Kreml przygotowuje wielką letnią ofensywę. Kijów tymczasem mierzy się z ogromnym niedoborem broni i żołnierzy. O ile w tym pierwszym może pomóc wsparcie od USA, o tyle braki kadrowe stają się coraz bardziej palącym wyzwaniem ukraińskiej armii. Specjaliści szacują, iż na froncie walczy jedynie 15 proc. Ukraińców zdolnych do walki. Ekspert wojskowy Nico Lange uważa, iż dowództwo w Kijowie straciło zbyt dużo czasu — i iż nie ma pomysłu, jak naprawić sytuację.