Dzisiejszy alarm przeciwlotniczy we wschodniej części kraju zszokował Polaków. Wojsko monitorowało sytuację na naszym niebie w związku z rosyjskim atakiem dronami na Ukrainę. Alert RCB i syreny wywołały strach wśród obywateli, a teraz zareagował Radosław Sikorski, który przebywa z wizytą na Ukrainie. Tylko spójrzcie, co powiedział szef MSZ.