Marynarze podjęli wyzwanie

polska-zbrojna.pl 7 godzin temu

Dziesięć zespołów z 3 Flotylli Okrętów rywalizowało w „Neptun Challenge”, zawodach, jakich marynarka wojenna jeszcze nie widziała. Konkurencje wymagały od uczestników sprawności fizycznej i znajomości żołnierskiego fachu, jednak nie do wszystkich zadań mogli się przygotować. Zwyciężyli reprezentanci Brzegowej Grupy Ratowniczej z Dywizjonu Okrętów Wsparcia.

Zawody „Neptun Challenge” w 3 Flotylli Okrętów.

Zawody użyteczno-bojowe są powszechnie organizowane w jednostkach wojskowych, by podnosić poziom wyszkolenia, weryfikować gotowość bojową pododdziałów czy kształtować współpracę w drużynie. Takie inicjatywy budują również morale i motywację oraz służą jako element selekcji do bardziej wymagających zadań.

REKLAMA

– „Neptun Challenge” nie miały być typowymi zawodami użyteczno-bojowymi, w których żołnierz składa i rozkłada broń na czas itp. Wymyślone przez nas zadania opierały się na czynnościach związanych ze służbą, ale zależało nam przede wszystkim na tym, by konkurencje zmuszały do pracy zespołowej, planowania i szybkiego reagowania na zaskakujące sytuacje – mówi kmdr ppor. Marcin Kołoszuk, szef sekcji wychowania fizycznego i sportu w 3 Flotylli Okrętów (3 FO), odpowiedzialny za organizację „Neptun Challenge”.

Zawody „Neptun Challenge” w 3 Flotylli Okrętów.

Pierwsza edycja tych zawodów odbyła się w październiku. Drużyny przez pięć dni miały do zaliczenia po kilka różnorodnych konkurencji. Na przykład w pełnym oporządzeniu i z plecakami ważącymi 15 kg pokonywali na czas rozbudowany ponad trzykilometrowy tor przeszkód, rzucali granatem, przenosili 180-kilogramowy ciężar, pływali w basenie, ścigali się szalupą, dobiegali do punktów wskazanych na mapie, zapamiętywali szczegóły w specjalnym pomieszczeniu i musieli odpowiedzieć na pytania ich dotyczące. – Konkurencje wymagały od uczestników dobrej kondycji i znajomości taktyki. W regulaminie podaliśmy opis zadań, ale nie do wszystkiego mogli się wcześniej przygotować – mówi organizator „Neptun Challenge”. W poszczególne konkurencje były bowiem wplecione dodatkowo punktowane wyzwania. Wsiadający do szalupy sternik nie wiedział, iż dostanie zestaw zagadek do rozwiązania. Maszerujący po lesie z mapą zespół nie spodziewał się, jakie czekają na niego atrakcje, za które można było zdobyć dodatkowe punkty lub otrzymać karę czasową.

Zawody „Neptun Challenge” w 3 Flotylli Okrętów.

Regulamin zakładał, iż w każdej pięcioosobowej drużynie musiał się znaleźć etatowy dowódca, medyk i przynajmniej jedna kobieta. Do rywalizacji stanęło dziesięć takich zespołów z dziewięciu jednostek 3 FO. Po pięciu dniach zmagań najlepsi okazali się reprezentanci Brzegowej Grupy Ratowniczej z Dywizjonu Okrętów Wsparcia.

– Wszyscy jesteśmy nurkami, więc nie mogliśmy sobie pozwolić, by ktoś był od nas lepszy w wodnych konkurencjach. Do innych zadań również byliśmy dobrze przygotowani, bo cała nasza służba się na tym opiera – mówi kmdr ppor. Piotr Bruski, dowódca Brzegowej Grupy Ratowniczej. Dodaje, iż dużym wyzwaniem dla nich były różne zagadki, które pojawiały się w niespodziewanych momentach i dawały dodatkowe punkty. Przyznaje jednocześnie, iż do tych urozmaiceń, które pojawiały się na trasie, nie dało się wcześniej przygotować i trzeba było improwizować.

Zawody „Neptun Challenge” w 3 Flotylli Okrętów.

Kmdr ppor. Bruski dowodzi na co dzień 30-osobowym pododdziałem, więc nie miał problemu z wystawieniem do zawodów zgranej ekipy. – Znamy się bardzo dobrze i dzielenie się obowiązkami jest dla nas naturalne. W trakcie zawodów nie traciliśmy czasu w przydzielanie ról, każdy wiedział, co ma robić – opowiada dowódca BGR. Przyznaje, iż konkurencje, jak i samą ideę zawodów ocenia bardzo pozytywnie. – To był tydzień intensywnych działań, które pozwoliły nam się sprawdzić pod różnym kątem. Konkurencje odpowiadały zadaniom, jakie mogłyby nas spotkać w boju, dzięki czemu jako dowódca mogłem jeszcze lepiej poznać swoich żołnierzy – podkreśla kmdr ppor. Bruski. Zaznacza przy tym, iż zgranie zespołu nie jest łatwe, gdy pojawiają się stres, wysiłek i trzeba działać pod presją. – Dlatego tym bardziej takie zawody są potrzebne i mam nadzieję, iż w kolejnej edycji weźmie udział jeszcze więcej zespołów – kwituje dowódca zwycięskiej drużyny.

Kmdr ppor. Kołoszuk nie ukrywa, iż „Neptun Challenge” nie były jednorazowym wydarzeniem i już planuje drugą edycję, która najprawdopodobniej odbędzie się we wrześniu 2026 roku. Niewykluczone, iż po sukcesie „Neptun Challenge” dla jednostek 3 FO podobne zawody użyteczno-bojowe zostaną zorganizowane także dla całej Marynarki Wojennej RP.

Jakub Zagalski
Idź do oryginalnego materiału