W Lucernie zakończyły się V Zimowe Wojskowe Igrzyska Sportowe. Ostatniego dnia imprezy odbyła się ceremonia medalowa dla zawodników rywalizujących we wspinaczce sportowej. Złoty medal wręczono kpr. Aleksandrze Mirosław, która była rewelacyjna w konkurencji wspinania na czas. Reprezentacja Wojska Polskiego zdobyła w Szwajcarii pięć medali – złoty, trzy srebrne i brązowy.
Na igrzyskach w Szwajcarii Wojsko Polskie reprezentowało 37 zawodników – w większości sportowców z Centralnego Wojskowego Zespołu Sportowego. Dziewięcioro z nich wraca z zawodów z medalami. Przy czym z dwa krążki zdobyła szer. Natalia Sidorowicz, która w biatlonie była druga w rywalizacji indywidualnej w sprincie oraz – wraz z koleżankami –zajęła drugą pozycję w klasyfikacji drużynowej. Na podium stawali także: złota medalistka kpr. Mirosław, zdobywczynie srebrnego medalu drużynowego w biatlonie st. szer. Joanna Jakieła i st. szer. spec. Anna Mąka, wicemistrzowie igrzysk w sztafecie mieszanej 4x2 km w biegach przełajowych – st. szer. spec. Michał Rozmys, st. szer. spec. Sofia Ennaoui, st. szer. spec. Krystian Zalewski i st. szer. Martyna Galant oraz brązowa medalistka w narciarstwie wysokogórskim por. Iwona Januszyk.
– Jestem zadowolony z pięciu medali, aczkolwiek apetyt był na trochę więcej. Liczyliśmy na 7-8 krążków. Dużo rzeczy się złożyło nie tak, na przykład pogoda – powiedział ppłk Jan Litwiniuk, szef Misji Wojska Polskiego na V Zimowe Wojskowe Igrzyska Sportowe. Mgła odebrała szanse na medale choćby snowboardzistom. Jedną z faworytek do medalu była st. szer. spec. Aleksandra Król-Walas, która niedawno w Engadynie w Szwajcarii wywalczyła drugi z rzędu brązowy medal mistrzostw świata. – Bardzo żałuję, iż nasza utytułowana zawodniczka i st. szer. Michał Nowaczyk nie mieli okazji pokazać na co ich stać na wojskowych igrzyskach – dodaje ppłk Litwiniuk.