NATO przygotowuje obronne środki wojskowe
"Bloomberg" poinformował, iż NATO przygotowuje obronne środki wojskowe w odpowiedzi na naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony w celu wzmocnienia odstraszania na wschodniej flance Sojuszu. Agencja powołała się na anonimowe źródło zaznajomione ze sprawą. Jak podano, "działania wojskowe" ma koordynować Naczelny Dowódca Sił Sojuszniczych w Europie generał Alexus Grynkewich, który jest odpowiedzialny za planowanie i prowadzenie wszystkich operacji wojskowych NATO. "Jego dowództwo analizuje w tej chwili sytuację i ocenia, jakie środki i dostawy mogą być potrzebne. NATO jest sojuszem obronnym, więc wszelkie działania będą koncentrować się na wzmocnieniu postawy odstraszania" - czytamy. - Choć liczba dronów, które naruszyły przestrzeń powietrzną NATO, była bezprecedensowa i doprowadziła do pierwszego od czasu pełnoskalowej inwazji na Ukrainę zestrzelenia celów w przestrzeni sojuszu, ustalenie intencji (Rosji - red.) jest trudne - stwierdził informator agencji.
REKLAMA
Zobacz wideo 19 rosyjskich dronów nad Polską. Tusk: Operacja trwała całą noc
Atak rosyjskich dronów
Premier Donald Tusk w czwartek po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego podkreślał, iż "nam się nie wydaje, iż za prowokacją stoi Rosja", ale "my to wiemy". - Mam nadzieję, iż nikt z sojuszników nie będzie udawał, iż nic się nie stało - mówił szef rządu. Także minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zaznacza, iż działania Rosji "nie były pomyłką". Prezydent Ukrainy mówił, iż w ataku użyto co najmniej osiem dronów uderzeniowych, które były skierowane w stronę Polski, czego nie można nazwać przypadkiem. Wołodymyr Zełenski ocenił to jako skrajnie niebezpieczne i celowe działanie Rosjan, za które powinni oni ponieść konsekwencje. W nocy z wtorku na środę polska przestrzeń powietrzna została naruszona 19 razy. "Die Welt" donosiło, iż pięć dronów zmierzało w stronę bazy NATO w Polsce. Tej nocy Ukraina była atakowana ponad 400 dronami Shahed i ponad 40 rakietami różnych typów. Pod ostrzałem znalazło się 15 ukraińskich obwodów. Przypadku nie wyklucza natomiast prezydent USA. - To mogła być pomyłka, to mogła być pomyłka. Ale niezależnie od tego, nie jestem zadowolony z czegokolwiek związanego z tą sytuacją - stwierdził Donald Trump.
Czytaj także: "Odnaleziono kolejnego drona. Nowe informacje z MSWiA".
Źródła:Bloomberg, IAR