Media: Rosjanie ostrzelali samolot pasażerski. Pomylili go z dronem

polsatnews.pl 9 godzin temu

Rosjanie przez pomyłkę otworzyli ogień do swojego samolotu pasażerskiego. Obsługa systemu obrony rakietowej rozpoznała maszynę lecącą z Mińska jako jeden z ukraińskich dronów bojowych. Szczegóły zajścia przekazał rosyjski dziennikarz Aleksandr Niewzorow, powołując się na własne źródła. Nikt z członków załogi i pasażerów nie doznał obrażeń.

W nocy z czwartku na piątek Ukraina przypuściła atak na terytorium rosyjskie ponad setką dronów szturmowych. Ministerstwo Obrony Rosji przekazało w komunikacie, iż celem natarcia było przedsiębiorstwo produkcji dronów w mieście Dubna. W tym samym czasie operatorzy rosyjskiego systemu antyrakietowego rozpoznali jedną z maszyn w przestrzeni powietrznej jako obiekt zagrażający bezpieczeństwu wewnętrznemu. Jak się jednak okazało, był to samolot pasażerski narodowych rosyjskich linii lotniczych Aerofłot.

Samolot pasażerski ostrzelany przez Rosjan

Operatorzy rosyjskiego systemu antyrakietowego Pancyr zostali zaalarmowani, gdy samolot lecący z Mińska zbliżał się do lotniska Szeremietiewo w Moskwie i podchodził do lądowania. Rozpoczęto wówczas ostrzał maszyny, chcąc zapobiec jej wkroczeniu w strefy newralgiczne.

Informację w mediach przekazał Aleksandr Niewzorow. Źródła, do których dotarł, potwierdziły, iż nastąpiła pomyłka w procedurze likwidowania ukraińskich dronów. Dziennikarz zdobył też nagrania z pokładu. Słychać na nich członka załogi, który wzywał do zaprzestania ostrzału.

ZOBACZ: Bolesna strata dla rosyjskiej armii. Zginął wysoki rangą dowódca

- Melduje się pilot samolotu. Trasa cywilna. Otrzymano zgodę. Jesteśmy pod ostrzałem. Powtarzam: obrona przeciwlotnicza ostrzeliwuje samolot cywilny - mówił. Nie od razu zareagowano na jego apele o zaprzestanie operacji.

W kolejnym sygnale pilot mówił, iż na pokładzie są pasażerowie, natomiast sam lot odbywa się w ramach rejsów pasażerskich i nie stanowi zagrożenia. - Poziom lotu utrzymany. Trasa zatwierdzona. Jesteśmy pod aktywnym ostrzałem - dodał.

Serwis united24media.com podał, iż zaatakowany samolot to Boeing 737-800, który ostatecznie wylądował na lotnisku w Moskwie z niewielkimi uszkodzeniami kadłuba. Nikt z podróżujących nim osób nie wymagał późniejszej pomocy medycznej. Rosyjskie władze nie potwierdziły tego incydentu.

ZOBACZ: Francuski generał nie ma wątpliwości. Wskazał cel Putina i jego głównego wroga

Kolejna pomyłka Rosjan. Niebezpieczne incydenty

Wcześniej, w grudniu 2024 roku, omyłkowemu ostrzałowi z terytorium Rosji uległ samolot pasażerski linii Azerbaijan Airlines. Maszyna rozbiła się w pobliżu Aktau w Kazachstanie. Na pokładzie przebywało 67 osób, a 38 osób poniosło śmierć.

Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew potwierdził, iż piloci stracili panowanie wskutek nieumyślnego otwarcia ognia przez operatorów rosyjskich systemów obrony powietrznej.

"Wiemy też, iż samolot padł ofiarą działań urządzeń służących do prowadzenia wojny elektronicznej" - dodał azerbejdżański przywódca, cytowany przez APA.

WIDEO: Powstaje pierwsza komercyjna stacja kosmiczna. Odsłaniamy kulisy
Idź do oryginalnego materiału