W jedenastą rocznicę rosyjskiej aneksji Krymu (18 marca) prezydenci Rosji i Stanów Zjednoczonych przeprowadzili rozmowę telefoniczną. Była to już ich druga oficjalna rozmowa od momentu zaprzysiężenia Donalda Trumpa na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Pierwsza miała miejsce 12 lutego br. Tym razem prezydenci rozmawiali ze sobą przez ponad 1,5 godziny. Strona rosyjska nie komentowała na bieżąco wyników rozmowy. Jednak w dni ją poprzedzające przedstawiciele władz tego kraju dali do zrozumienia, iż Rosja nie zamierza iść na ustępstwa.
Z kolei Trump, zapowiadając zamiar skontaktowania się z Putinem, mówił o tym, iż będzie rozmawiać „o ziemi, elektrowniach i in.” Oświadczył również, iż na obecną chwilę uzgodniono już „wiele elementów” rosyjsko-ukraińskiego porozumienia pokojowego. Jeden z najważniejszych tematów to zawieszenie działań zbrojnych.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow poinformował, iż rozmawiano m.in. o przywróceniu stosunków dwustronnych. Dodał też, iż Putin poparł pomysł zaprzestania ataków na obiekty energetyczne na okres 30 dni i „wydał taki rozkaz wojskowym”. Ze swiej strony Rosjanie zażądali wstrzymania pomocy wojskowej dla Ukraińców oraz przekazywania im danych wywiadowczych (Trump, z kolei, o tym warunku nie wspomniał). Putin podziękował amerykańskiemu przywódcy za cel, jakim jest zakończenie wojny. Zaproponował również organizację meczy hokejowych pomiędzy rosyjską KHL i amerykańską NHL.
Strona ukraińska już 11 marca br. zgodziła się na 30-dniowy rozejm z opcją przedłużenia. Kreml, z kolei, nie odrzucił oficjalnie tej propozycji, ale wysunął szereg warunków.
Źródło: meduza.io
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium
